photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 GRUDNIA 2011

Po raz kolejny zabawimy się w miłość,

a jutro odejdziesz mówiąc,

że moje uczucie to też atrapa.

 

 


 

 

24.12.2011 - rozpoczęcia świąt. A co to właściwie oznacza? Porządki, w ktorych widać tylko początek, ciagła krzątanina po domu w celu przygotowania "świątecznej atmosfery",  jedzenie, stos jedzenia, który się marnuje (pomijając fakt, że dla niektórych na świecie jedna ryba to byłoby zbawienie), wysyłanie sobie życzeń drogą facebook'ową, czy też komórką, bo przecież tak wypada, płacz babci za utraconą młodością. No, ale przecież zasiadamy do stołu razem, na moment trwamy jako idealna, przykładna rodzina, brakuje Nam złudzeń, dlatego wymyślamy co raz to nowsze, mądrzejsze. Gonitwa czasu, utraconego czasu spędzonego w kuchni. Bo barsz, bo żurek, bo wypieki świąteczne.. To takie niezdrowe najeść się jak świnia w jeden dzień, jakże pechowy. Nic to, że człowiek istota rozumna, która odczuwa szczerość. Kłamiemy, oszukujemy bezwstydnie samych siebie, gramy rolę nędznych aktorów, tylko po to, aby w kolejnym dniu wszystko wróciło do porządku dziennego. Być może dla głęboko wierzących w Boga, ten dzień ma unikalną wartość, dla mnie - ateistki, to dzień straconych nadziei, pokolorowany w jaskrawe kolory, pod którymi kryje się stara, ciemna farba. Życzę sobie i Wam, aby przetrwać te chwile świadomie, niezależnie od wiary jaką wyznajecie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rozbiłam się tylko,

wciąż mówię dwieście słów na sekundę

i uśmiecham się do nieznajomych.

Komentarze

0ut0fc0ntr0l uwielbiam to zdjęcie! ;-*
ii wesołych Solange! ;)
24/12/2011 10:42:04