photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 MAJA 2010

Ja, Ola, Dorota - z pokazu!

 

 


 

 

Skupienie, pełna świadomość, a mimo to z treningu wyszłam zła na samą siebie, co z czasem ustąpiło napadem bezlitosnego płaczu. Są takie dni, gdy człowiek marnuje każdą ze swych minut i chęć zmiany jest na tyle dwuznaczna, aby zachować wszystko tak, jak jest. Chwila słabosci dosięga nawet tych najlepszych (a może tylko?), ale równowaga chcąc, czy nie chcąc, musi zostać zachowana. Każda porażka prowadzi do zwycięstwa i tego się trzymam. Obawiam się jedynie, że mój wytyczony od dawien dawna cel, zredukuje się do kolejnego marzenia. Niedoścignione priorytety życiowe pełnią swą funkcję w 50%, reszta zależy od Naszej inicjatywy, zaangażowania. Poprzestanie na niespełnieniu, jest pierwszym krokiem ku zagładzie, która zwie się "jestem nikim". Ogrom informacji zaczerpnięty z autopsji, jest jak kula u nogi. Doświadczenie nie zawsze jest dla Nas przychylne.

Chwaląc się nieskromnie, spędziłam ostatnimi czasy sporo czasu nad fizyką, dzięki czemu udało mi się zaliczyć półrocze za pierwszym podejściem. Co do pozostalych przedmiotów, niestety nie odnalazłam jeszcze wystarczających pokładów energii. Zdarzają się i takie powroty do Krakowa, gdy tematem przewodnim okazuje się retoryka, tudzież pytanie "Muszę? Jaki to ma sens? Brak mi chęci." Następnie z braku innego rozwiązania, zostaje ulokowana w tłocznym autokarze, który w niespełna 2 godziny dociera do celu. Powracają tramwaje, 139 Kombinat i sposób życia w wielkim mieście. Ogarnia mnie zmęczenie, kładę się na swym niewygodnym, drewnianym łożku, nasłuchuję głosu własnego serca. Przebudzenie! "Ruszaj dupsko, bo Ci autobus ucieknie, trening wzywa!" Raz, dwa..Jak mogłam chcieć to zostawić? Cząstkę, ba! Tlen mojego życia odstawić na bok, opuścić kurtynę, zejść ze sceny pokonaną. Niechęć spokrewniona z lenistwem, w dość prymitywny, acz skuteczny sposób, potrafi wprowadzić w życie chaos, absurd. Przeciwstawiając się, udawadniamy sobie, że jeszcze coś znaczymy, nasze składniki wartości pozostały wciąz niewypalone. By ambicje przerastały grunt bytowania ludzkiego, tego sobie życzę. ..Trzy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mam dziewięć żyć, kocie oczy, nadużywam każdego z nich i nie śpię w nocy.

 

 

 

Komentarze

rzydkiewka szkoda ,że nie ma tu tej opcji co na facebooku
Karla to lubi (kciuk podniesiony do góry)
08/05/2010 18:55:22