A te ferie miały być piękne. Tak na nie czekałam, a teraz chcę, żeby nigdy nie nadeszły. Pechowy luty. Ta "klątwa" nigdy nie minie, prawda? Na to wygląda.
Nie mam ochoty na nic. Z tej nieświadomości, bólu, smutku idzie umrzeć...
Kruche życie. Doświadczam go coraz częściej...