Strach odbiera mi tak wiele rzeczy. Odbiera miłość, ciało, białe jak konwalie kości, zawiesza żyć.
Minęły dwa, a może już trzy lata, odkąd przestałam normalnie jeść. Od tamtej pory panuje półmrok.
Ktoś cały czas był ze mną i jest ze mną nadal, pomrukuje i kontruluje. Ma na imię A.
Chcesz Ją poznać ?