Środa, a ja padam ze zmęczenia... Całe żarcie przygotowane. Jest spoko. Teraz tylko czekamy na rozpoczęcie imprezy i głównego rozpalacza grillów. x___x
O sobie: - Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz.
- Skoro tak wolisz...
W tym momencie pękło jej serce. Tak bardzo chciała, żeby zaprzeczył.