Nie spać..
Jak ja kocham te zamulające kompy gdy muszę coś zrobić. Bezcenne. Ogarniam tekst na jutrzejsze prezentacje. Ach ten stres. Chociaż ostatnio to codzienność, no ale przestała mnie w końcu głowa boleć.
Wiecie wybrałam sobie kierunek studiów, ale LO jeszcze nie. Tak to jest dosyć ciekawe zjawisko, wiem co chciała bym w odległej przyszłość,a tej która będzie za miesiąc, za rok, jutro to nie wiem. Chciałabym być szczęśliwa na dłuższą metę, a nie tylko 5 minut..
"A: Fajnie widzieć Cię taką szczęśliwą.
K: Ale fajniej było by Ciebie w końcu widzieć szczęśliwą.
A: No może kiedyś, za te parę, paręnaście lat"
Ach te rozmowy na temat szczęścia. Kocham je <3
Wiecie nie pisze więcej bo muszę ogarnąć tekst i go wydrukować..
Dobranoc
A