Siedzę i serce wali mi strasznie mocno. Sama nie wiem czemu. Wieczorem miałam to samo uczucie. Uczucie tęsknoty i pustki. Za czym tęsknie? Za szczęściem. Za kimś takim kto będzie przy mnie. Ktoś kto obiecał że spowoduje mnie szczęśliwą, zranił mnie w ostatnim czasie. Nawet bardzo mocno zranił. No cóż nic nie poradzę. Dostałam w twarz tym czym sama kazałam mu zrobić. Zaryzykował. Szkoda że nie dla mnie.. No cóż, dajesz komuś serce, a dostajesz z liścia w twarz. Teraz coś trzeba zrobić, zacząć coś dzięki czemu zapomnę.. Ocena znajomego na mój stan? Pławie się w smutkach zamiast iść dalej. Jestem do dupy, jednym słowem. Mam ochotę zapłakać lecz łzy nie chcą wyjść... Tak wiele się dzieje, a tak mało dobrego. Co dziennie dowiaduje się czegoś nowego o moich bliskich. Utwierdzają mnie że mam o co się martwic. O kogo martwic.
Mamy wakacje, a mi z każdym dniem coraz bardziej nie chce spotykać z ludźmi. Fajnie by było poznać kogoś nowego tylko żeby mi się jeszcze chciało widzieć z ludźmi.
L.M. Wyroślak
Rozterka
Świt. Wstaje dzień nowy.
Pod powieki wdzierają się
odgłosy życia.
Czy chcesz, czy nie -
musisz brać się w garść
i zmagać z sytuacją,
która nie dała ci
zasnąć w nocy.
Bat wciąż wywija
nad głową ...
Najchętniej skryłbyś się
za woalką snu.
A.
Inni zdjęcia: Morze nacka89cwaW kociej kawiarni :) halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24