photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 STYCZNIA 2012

Chciałabym nadać poszczególnym elementom mojego życia sens, żeby wszystko co mnie otacza i tworzy moją codzienność miało swoje miejsce, określone znaczenie, przyczynę. Mam wrażenie, że to stworzy moją historię. I tu pojawia się pytanie, czy sam w sobie jesteś dla mnie określoną znaczeniowo historią, czy znaczenie to, by stworzyć historię, nadałam Ci sama? Chcę wierzyć, że nie ma w tym mojej ingerencji, że to jakaś siła wyższa, w którą z reguły nie wierzę, nakierowała Cię na mnie, że to wszystko nie stało się bez powodu. Nigdy nie przyposzczałabym, że to będzie aż tak trudne. Nigdy nie pomyślałabym też, że mogę 'lepszym' nazwać okres, gdy się nie znaliśmy. Byłam wtedy taka spokojna, przekonana, że to się nie zdarzy. Realizacja tego, co jeszcze niedawno było całkowitą abstrakcją, teraz stawia mnie przed kolejnym pytaniem, kim jesteś? Nadal nie umiem, chyba nawet nie chcę tego klasyfikować. Nie umiem kompletnie tego nazwać, umiejscoświć Cię w swoim życiu, potrafię za to umiejscowić Cię na najwyższym szczeblu mojej hierarchii wartości. Nie boję się tego powiedzieć, kimkolwiek dla mnie jesteś, czymkolwiek ta relacja jest, jakkolwiek się zmieni, o ile w ogóle... jesteś najważniejszy, choć najmniej obecny.