Wpis 23
Mój TRENING
Powoli ten blog stawał się mało kulturystyczny. Pora już zostawić swoje żale za sobą, i wziąść się w garść. Nie ukrywam, że po powrocie z Norwegii motywacja mi bardzo zmalała, ale powoli wracam do gry. Mam pare pomysłów, i myśle że jakoś to będzie. W każdym razie, co by się nie działo w moim życiu osobistym, nie wolno mi porzucić kulturystyki. Dziś rozpocznę opisywanie jaki był, jest , i jaki będzie mój trening.
Na początku, gdy jeszcze się odchudzałem, pracowałem nad definicją (zdjęcia na początku właśnie z tego okresu). Miał to być trening ogólno rozwojowy, poprawiający wydolność, ale jak widać na mój organizm zadziałał rzeźbiąco.
SUPERSERIA: DEFINICJA
Ćwiczyłem 3 razy w tygodniu, wykonując zmodyfikowane superserie - tzn 7 ćwiczeń pod rząd, z tą samą ilością powtórzeń - 10. Między danymi ćwiczeniami nie było przerw. 7 różnych ćwiczeń, oddziaływujących na różne partie mięśniowe zajmowały zawsze nie więcej jak 4 minuty, na końcu zawsze ćwiczenie na mięśnie brzucha. Przerwy między takimi seriami - 2 minuty. W ten sposób robiłem 4,5 "superserii"
Trening na mase
Obecnie ćwiczę pod kątem zwiększenia objętości mięśni. Także 3 razy w tygodniu, lecz w wolne dni między siłownią urządzałem sobie biegi przełajowe, od 30 minut do godziny. Niestety, już od 2 tygodni męczy mnie kontuzja, prawdopodobnie naderwane ścięgno mięśnia piszczelowego przedniego (łydka). Oczywiście odkąd nie biegam, masa szybciej przybywa, ale wraz z niewielką ilością tłuszczu, jednak myślę, że mna okres zimy powstrzymam się z tak intensywnymi aerobami. Biorąc pod uwagę reakcje mojego organizmu na ćwiczenia, rozpocząłem z wykonywaniem 6 powtórzeń, lecz powoli przechodzę na tryb 8-powtórzeniowy.
Dzień I : Klatka Piersiowa + Triceps
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - 4 serie po 8 powtórzeń
Rozpiętki - 4 X 8
Wysickanie sztangi na ławce skośnej głową w górę - 4 X 8