photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 CZERWCA 2015

Nienawidzę siebie samej, że nie umiem cię wspierać cały czas. Uciekam, powracam. Myślisz, że zostanę na dłużej ale zostawiam za sobą smugę zwątpienia i omylności. Chwilowo zastygamy w namiętnych uściskach oparcia i zrozumienia. Ożywiam twoją chęć do życia i obłędny uśmiech, który działa na mnie niczym balsam. Dzień za dniem. Uciekamy. Ty przed nałogiem, ja przed sobą. Patrzymy sobie w oczy i rozumiemy się bez słów. Wpadamy w otchłań.

 

Zmęczenie. Nie psychiczne, nie fizyczne. Nie wiem jakie.

 

 

Już nic nie chcę. Już nie mam marzeń. Już mam wszystko w dupie. Ale wiem, że niedługo natrafię na swój cel.

 

 

 

Muzyka leczy rany duszy i ogólny chaos myśli.

 

 

 

 

 

- Ej, ktoś się wyjebał na placu zabaw.

- A, to pewnie Karolcia.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika systemtomypierdolimy.