czasami czuję się jak ten słodki misu...
zastanawiam się czy pewne rzeczy mają sens...
znów popełniłam pewnien bład...
no ale cóż czasem popełniamy mnóstwo błędów bo przecież człowiem uczy się na błędach...
dzisiaj było fajnie...spotkałam się w końcu ze swoją chrzestną ;** potem na rynek, wieżyczka, loody, i z powrotem...dziękuję swojemu kochanemu kuzynowi, który zabrał mnie na przejaszczkę na motorze...to wielki wariat ale było zajebiście.! ty jeszcze o tym nie wiesz ale jak przyjedziesz na jakiś weekend to zrobimy powtórkę...;*** Kocham Go.;***
Pozdrawiam moją sister za to żę jest tak samo wredna jak ja....żółwik.;*
Pozdrawiam mojego szwagra, który jest po prostu zajebiaszczy.! ;**
Pozdrawiam mojego kochanego kuzyna wariata Arturka...za to że przejechałam się z nim kawałek na motorku...;***
Pozdrawiam Dawida za to że jako jedyny poszedł ze mną dzisiaj nad ślumpę..i kradł ze mną mirabelki.;**
Pozdrawiam Ewe...;*