'Gapie się na porozrzucane zdjęcia... Okruchy bezpowrotnie minionej przeszłości. Chciałabym, aby czas mógł się zwinąć jak czerodziejski dywan...'
Dlaczego nie mogłam sie urodzić jako kot, pies czy złota rybka? Wszystko byłoby o wiele prostsze. Moim jedynym problemem było by: co tu dzisiaj przekąsić, czy wstać teraz czy poleżeć jeszcze chwile.
... Jednak....chciałabym być ptakiem, królem ptaków... latać dumnie między chmurami i patrzeć na to wszystko z góry. Czuć wiatr między skrzydłami i być tam gdzie poniesie chwila, być wolnym.
Bo kim tak naprawde są ludzie? Małymi istotkami pomiatanymi przez czas,ludzi i pieniądze, uwikłanymi w milion spraw, ktore spędzają sen z oczu. Prości, nie magiczni MUGOLE. Zabrzmi jak zabrzmi: nie chce być człwiekiem! Bynajmniej nie takim który nie przestrzega kanonu wartości :prawda, dobro, piękno... Ciekawe czy istnieje człowiek idealny. ktoś kto mimo wszystko przestrzega wszystkich reguł i nigdy nie krzywdzi innych. A jeśli istnieje, to czy jest szczęśliwy? Czy będąc pionkiem, idącym po wyznaczonej dorodze do mety można odczuwać euforie? Ale może tak trzeba... Żeby mama nie płakała, żeby babcia była dumna, żeby nie sprawiać przykrości tym ktorzy nas kochają. Tylko do jasnej cholery gdzie jesteś TY? Może lepiej być troche samolubem i egoistą? Nic nie rozumiem, błędne koło...
Chciałabym być ptakiem...królem ptaków....