zennnnnn

by. Zofia Wilczek

Koryta, listopad 2013

                        Nie ma śniegu, wszędzie bałagan, no i listopad mimo wszystko, a ja dziś poczułam święta.. Wiem, że to dziwne, szczególnie, że nienawidzę wszelkich świąt, zmuszania Nas do świętowania, tych wszystkich spędów rodzinnych.. Szczególnie moich. Ale przez ten rok coś się zmieniło.. Ktoś bardzo zmienił moje życie... i to chyba uczucie tęsknoty wzbudziło tą świąteczną atmosferę... tęsknoty, która zawsze towarzyszyła tym świętom.

Tyle słowem refleksji na wstęp. Poza tym życie toczy się dalej.. Na uczelni wszyscy sobie przypomnieli, że trzeba coś zrobić, że musimy jakoś zdobyć oceny -lov Yeah! Poza tym ostatnio byłam na 2,5tyg zwolnieniu (Angino-love) wracam w poniedziałek na uczelnię i co?? 20min zajęć, idę we wtorek? Nie ma zajęć w ogóle, we środę odzyskałam wiarę w plan, ale we czwartek znów zmarnowałam 3 godziny :/ K. mówi, że mam się nie denerwować, ale jak ja się mam uspokoić?? Drogie SGGW ja mam co robić w życiu i nie marzę o patrzeniu w sufit waszych "nowoczesnych" budynków!!!

Lucek, jak to Lucek, świetnie się bawi beze mnie..:( Planuję AZSy, AMPy, ale jak ja mam cokolwiek ujechać, jak wsiadam na niego max 2 razy w tygodniu?? :( Phi! Ale choć tyle dobrego, że ostatnio jak już wsiadam, to jest dobrze :) Chyba nauczyłam się cierpliwości do Niego.. To Facet, a przecież to duże dzieci, prawda? :) <3

Ze mną samą trochę gorzej.. sypie mi się coś kręgosłup :( Byłam dziś na kolejnej wizycie u ortopedy i powiedział, że mam 3 miesiące na rehabilitację, jeśli nie przestanie się pogarszać, to mam skończyć z jeździectwem </3 a ja tego NIE PRZEŻYJĘ !!!! Trzeba spiąć dupę i dać radę :)

Swoją drogą, ostatnio często się wkurwiam na coś (w sumie zawsze tak miałam, ale ostatnio zaczęłam dostrzegać)... Pewien Pan mnie dziś o 13 wkurwił jak rzaden daaaaawno..to totalny brak szacunku dla drugiego człowieka i jego planów, czasu i bliskich mu osób!!! Tak więc najbliższych 5dni spędzam samotnie (w sumie może się pouczę), bo K. na testach na kurwa końcu świata :( tyyyyle było planów na weekend i się zjebało :( no cóż.. kiedyś sobie nadrobimy :**

"Miłość kpi sobie z rozsądku. I w tym jej urok i piękno"