/NIE JA/
kurcze w dniach do konca diety(mam nadzieje) juz 4 na poczatku...
zeby tak waga szybko slza w dol.....
bilans:
ś: omlet owsiany(robi się go jak zwyklego omleta, tylko zamias mąki platki owsiane) z jogurtem truskwkowym
o: kotleciki sojowe a la schabowe xD z brokułami i groszkiem, garść orzeszkow arachidowych, 2 muffinki
k: truskawki i jogurt
grzeszki
-
cwiczenia:
100 brzuszków
cwiczenia na biodra
cwiczenia na uda
cwiczenia na pośladki
rozciąganie
muffinki się juz pieką :D
bedą ,,z niekspodzianką" bo nigdy ni ebedzie wiadomo, z czym sie trafi
niektóre mają w sobie orzeszki, niektóre truskawki a niektóre czekoladę light
jutro dodam ich zdjecia
a jutro, juz w ostateczny ,,tłusty-chudy" czwartek piekę bezy