photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 LUTEGO 2011

Uwielbiam oczy Pani ze zdjęcia, uwielbiam jej włosy, nie omieszkam również dodać iż uwielbiam jej figurę.

__________________________________________________________________________________________________________________________

Cześć, koty. <3

Pamiętacie mnie jeszcze? 

Jeśli tak to niezmiernie się cieszę, jeżeli nie -  to trudno, każdy o kimś zapomina. 

Byłam tu sobie niedawno i przeczytałam, że mają kasować te konta. Kurcze, wkurzyłam się, na całe 5 sekund. Potem stwierdziłam, że trudno, przecież i tak tu nie wchodzę. Dzień potem było mi głupio, że tak pomyślałam. Nie znam Was tak dobrze, ale nie chce urywać z Wami kontaktu. I tak tutaj nie wchodzę, wiem, ale moja podświadomość wie, że zawsze mogę tutaj wrócić. A gdy już nie będę miała do czego? No i właśnie dlatego piszę. 

Jeżeli chodzi o wagę to ważę 58kg... Jest dobrze, chodź mogłoby być lepiej. Dalej jestem tłustą świnią, ale co tam, ważne, że ciągle walczę i się nie poddaję. Gdy czytam o tym, że zawalacie to mam ochotę Wami poterepać! Weźcie się w garść, Wasze marzenie jest na wyciągnięcie Waszej ręki, a Wy to wszystko spierdalacie z góry na dół! Nie miejcie mi tego za złe, że to napisałam. 

"Mój" M., jeszcze nie jest moim. Ale to już tylko kwestia czasu. Jesteśmy tak blisko siebie, że to nawet nie da się nazwać przyjaźnią... tylko czymś więcej, ma się rozumieć. Dziś się z nim spotykam. Mój słodziak najukochańszy. <3 

Nie mam pojęcia o czym mam Wam jeszcze tutaj napisać. Wiedźcie, że od czasu do czasu tutaj wchodzę i czytam co u Was słychać. Wciąż trzymam kciuki za Was. Piszę teraz tutaj, ale nie zamierzam wrócić. Sama chyba daję sobie radę. Tęsknie za Wami wszystkimi, ale najbardziej chyba za TOBĄ! (tak imxthin, teraz pisze o Tobie) 

W moim życiu wszystko się dobrze układa. Ciągle chudnę (ostatnio 3 kg w tydzień, to nie zdrowe, ale podoba mi się to mimo wszystko). Z M. wszystko cudownie. W domu również, w szkole też jakoś daję rade. Jedynie ostatnio straciłam swoją "przyjaciółkę", którą nigdy nie była. Nie żal mi, bo nie zostałam sama.. mam M.  

Macie się trzymać i nie poddawać. Następny raz napiszę gdy będę ważyć 52kg (bo to mój nowy cel). 

Chudego. :*

Komentarze

imxthin Pewnie, że pamiętam, jak mogłabym zapomnieć. :) U mnie wszystko się pozmieniało, trochę na lepsze, trochę na gorsze, z Bartkiem jest tak sobie, niby jesteśmy razem, ale on strasznie wszystkiego się boi, że przez jego problemy coś mi się stanie, że mnie zrani. Ale powoli mu ten strach odchodzi i chyba wszystko jest okej.
Ja odchodzę z fbl, nie daje mi takiej motywacji jak kiedyś, za dużo tych nowych dziewczyn i już nie mogę się połapać kto jest kto. Najgorzej, że przychodzą tu takie, które ważą powiedzmy 55 kg na 170 i chcą ważyć 42 kg, no ale co można na to poradzić.
A ile teraz ważysz? Mi waga stoi od półtora miesiąca, wiecznie 63 kg, w centymetrach leci bo codziennie ćwiczę, ale ta głupia waga nie chce ruszyć. Ja chcę do końca kwietnia, tak na święta mieć 58 kg, a najlepiej 55 kg. A później może jakoś zleci i wszystko będzie okej.
Ooooja, nawet nie wiesz jak się cieszę, że wreszcie Wam się udało! Wiesz jak ja cholernie mocno trzymałam za Was kciuki! I nadal trzymam, żeby było jeszcze lepiej niż jest. Najlepiej na całym świecie.
Trzym się przemocno ;*
11/03/2011 21:07:08
kathixs Jak to usuwają
?
Dlaczego usuwają ?!
28/02/2011 8:09:07
sodeep co to za pani na zdjeciu?
chudego slonko <3
19/02/2011 17:35:24
iwantbebutterfly Ja Cię pamiętam! :D
Życzę powodzenia w osiągnięciu celu i mam nadzieję, że szybko napiszesz. ;)
18/02/2011 14:19:37
imxthin Bałam się jak cholera, albo i bardziej. Ale ułożyło się, gadałam z nią dzisiaj i było cholernie wspaniale, tak dużo mówiła, śmiała się, och było cudownie. Wszystko zaczyna mi się układać, to jest po prostu boże. Boże. Wiem, że Cię zanudzam. Ale tak dawno nie pisałyśmy, że to jakaś masakra. Cholernie mi Ciebie brakowało i przecholernie tęskniłam. I gadasz głupoty, bo jak mogłabym zapomnieć! Nie da rady zrobić czegoś takiego, ooo nie, na pewno nie. Mam nadzieję, że mi odpiszesz i że nie będę musiała tyle czekać na odpowiedź, bo to jest cholernie trudne.
W ogóle, to cholernie Ci gratuluję że już tyle ważysz. Jakie są efekty? Musisz teraz wspaniale wyglądać. uuuuch, aż Ci zazdroszczę.
Ja chciałabym ważyć 49 kilo, ale jeszcze sporo pracy przede mną. Ale ja i tak wiem, że nam się uda. Będziemy chude, piękne, idealne.
Trzymaj się mocno ;*
06/02/2011 22:26:24
imxthin Właściwie to u mnie jest już dobrze, jak wcześniej pisałam miałam kilka dni zaćmienia, ale to już nie może do mnie wrócić. Teraz żyję tym co jest w chwili obecnej, cieszę się ze wszystkiego. Ale opowiem ci o czymś.
Wiesz, przez ten tydzień myślałam że tracę swoją przyjaciółkę. A wszystko przez.. odchudzanie. Tsa, to gówno wszystko psuje. Więc tak, moja przyjaciółka mierzy 176 cm a waży 60 kg, jest naprawdę chuda, bo wiesz to przez to że jest cholernie wysoka, ale ma zaburzony obraz samej siebie. Głodzi się, wymiotuje, i gapi się na te wszystkie chude modelki, ale ja tak cholernie się o nią bałam, że zaczęłam jej wkręcać, że nie można się głodować, że trzeba jeść, że chudość jest brzydka, że mi się nie podoba, że te blogi o odchudzaniu są beznadziejne, że te dziewczyny które stosują te beznadziejne metody są tak głupie i puste, że tak nie można. I moja przyjaciółka przestała, zaufała mi, zaczęła jeść, powoli leczyła się z tej obsesji. Ale tydzień temu w sobotę była impreza, ja upiłam się do granic możliwości i wygadałam jej wszystko. Że ją oszukiwałam, że sama się głodzę i że chudość jest piękna. Płakałam, że chcę być już chuda, że niczego tak bardzo nie pragnę. Powiedziałam, że mówiłam jej te wszystkie hasła antyodchudzające, dlatego że się o nią martwię, a nie dlatego że tak myślę. I jej zaufanie do mnie uległo zmianie, stała się oschła, zimna. A w ten piątek jeszcze się pokłóciłyśmy o głupi układ. Myślałam, że nie wyrobię. Było mi tak źle, nie chciałam jej stracić.
06/02/2011 22:22:11
imxthin Musisz myśleć tak pozytywnie jak się tylko da, wierzyć że wszystko będzie dobrze. A nawet nie dobrze, tylko cudownie. Wspaniale. Śpiewająco. Tak cholernie. Cieszę się z Twojego szczęścia! Tak cholernie chciałam, żeby Ci się ułożyło. Kocham kiedy komuś się układa. Tak kocham szczęśliwych ludzi, do granic możliwości. I kocham słowo cholera.
06/02/2011 22:19:33
imxthin I możesz mi o nim pisać ile zechcesz, uwierz, że mnie to interesuje. Naprawdę :)
Co do Bartka to jestem z nim, mimo tego, że nie powinnam. On często kłamie, ma ze sobą problemy, ale ja nie chcę istnieć bez niego, nie wychodzi mi to, nie umiem być kimś szczęśliwym, kiedy nie ma go przy mnie. Jego obecność powoli mnie zabija, ale jednocześnie daje tyle radości jak nikt inny na świecie. Nie zrezygnuje z niego, nawet nie chcę. Powoli wracam do normalnego stanu, szczęśliwej dziewczyny. Kiedyś ktoś nazwał mnie słońcem, bo zawsze emanowała ode mnie promienista radość, zgasłam, ale tylko na chwilę, niedługo znowu zaświecę. Nawet bez tabletek, zaświecę sama z siebie.
Wiesz, taka osoba chyba nie zasługuje na miano przyjaciółki. Ona powinna to zrozumieć, zauważyć jak cholernie szczęśliwa teraz jesteś i cieszyć się razem z Tobą, a to co zrobiła świadczy, że ona naprawdę nie jest Ciebie warta. Ale mimo wszystko, kiedy ludzie odchodzą cierpimy. Ucieczki ludzi bolą, szczególnie takich ludzi, których uważaliśmy za swoich przyjaciół.
Ja mam do ferii jeszcze tydzień, a w szkole taki zapieprz że nie mam czasu się w tyłek podrapać. Czekam na te ferie jak na zbawienie, poza tym cały pierwszy tydzień mam spędzić u Bartka. O dżizas, cudownie cudownie.
Kochanie nie możesz się martwić! Nie możesz się bać, nie nie możesz! Strach wszystko psuje, ja codziennie martwiłam się że coś nie wyjdzie i wreszcie nie wyszło. Bo myślałam o tym ciągle, o niepowodzeniach i niepowodzenia do mnie przyszły.
06/02/2011 22:12:54
imxthin Jest niezdrowa i co z tego? Już kilka razy mówiłam, że zdrowieć będziemy później, teraz liczy się to, żeby schudnąć. Ja przechodzę na jeszcze gorszą dietę niż Twoja. Taką, która składa się z samych owoców i w dupie mam, że mogą być jakieś efekty uboczne. Muszę schudnąć i tyle, koniec kropka. Szkoda, że rezygnujesz, wiesz? Masz jeszcze szanse , żeby się z tego wyciągnąć, ale nie chcesz.. To smutne, naprawdę. Chciałabym, och dużo bym chciała, ale to nie jest możliwe. Nie zmienisz zdania, nie namówię Cię na to. Poza tym sama nie jestem lepsza. Paranoje.
Uu widzę, że jesteś pełna pozytywnych uczuć! To wspaniale, miłość daje nam tak wiele, że to jest aż niemożliwe. Cholera, jak ja się cieszę, że Wam się ułożyło. Tak cholernie trzymałam za Was kciuki, uu będę sobie przypisywać zasługi co do Waszego szczęścia! Mam nadzieję, że będzie jeszcze jeszcze jeszcze lepiej i Michał niedługo będzie tylko Twój!
06/02/2011 21:57:12
imxthin O matko jesteś! Och boże, ale się cieszę że wróciłaś chociaż na chwilę. Jak zobaczyłam, że są komentarze od Ciebie to tak cholernie się uśmiechnęłam, że nawet sobie nie wyobrażasz. Tęskniłam za Tobą jak cholera i często sprawdzałam czy oby czegoś nie napisałaś, ale ciągle było pusto. Zazdroszczę Ci, że umiesz radzić sobie sama. We mnie tej siły jest już zbyt mało, abym miała zostać w tym sama, bez żadnej pomocy. A z takimi rodzicami jest jeszcze trudniej, więc musiałam wrócić. Nawet lepiej mi tutaj, jak czytam o niskich bilansach to mam więcej sił, czuję że mogę więcej.
58 kg to wcale nie jest dużo, mi by to odpowiadało. Nawet bardzo odpowiadało. Wiesz, właśnie w to wpadłaś bo zmieniłaś swój cel na mniejszy, ale nie będę Cię od tego odciągać, nie mam do tego prawa. A mi za to SGD dużo dała, schudłam na niej prawie 6 kg więc jestem bardzo bardzo zadowolona. Hm.. ładnie sobie to ułożyłaś. Ale ja bym zrezygnowała i ze szklanki mleka w piątek i z normalnego żarcia w weekend. Bałabym się, że przytyję w weekend, ale jeśli Ty chudniesz aż 3 kg w tydzień to jest meeeeega dobrze! Ja jednak ciągle ćwiczę, bo muszę sobie wyrobić talię. Ale czasami to też mi się nie chce i odpuszczam, wf muszą wystarczyć. :)
06/02/2011 21:41:22
sieemano cudne ;)*

ja przypadkiem ;p.
06/02/2011 18:31:30
xvoodoodollx a ja śmiem podsumować, iż pani ze zdjęcia to po prostu cud ;]
06/02/2011 17:35:26
daamyraade pani ze zdjęcia ma chyba soczewki : )
06/02/2011 16:48:24
chudzinkabede hej. jestem nowa. wpadnij.
dodaje i pozdrawiam !
PS: trzymajmy sie razem ;)
06/02/2011 16:32:48
papsik Dodaję. Powodzenia! trzymam kciuki! pozdrawiam ;)
06/02/2011 16:24:42