Chciałabym przestać czekać na dźwięk przekręcanego klucza w drzwiach.
Chciałabym przestać czekać, aż przyjdziesz i zapytasz jak minął mi dzień i czy wszystko w porządku.
Chciałabym przestać wierzyć z uporem dziecka, które jest przekonane, że święty Mikołaj istnieje, iż stanie się coś, co nigdy się nie stało.
Chciałabym przestać tęsknić za czymś, czego nigdy nie miałam, a może miałam tylko tego nie pamiętam.
Chciałabym też, żebyś mnie po prostu przytuliła... ot tak, bez zastanawiania się nad tym, co ja pomyślę.
A Tobie dziękuję... że chociaż przez jakiś czas pozwalasz mi nie myśleć...o tym, o czym myśleć nie chcę.