Środa

W konsekwencji człowiek zaczyna myśleć po fakcie, wiecznie powtarzam sobie to samo i wystrzegam się pewnych rzeczy jak tylko mogę ale nie wychodzi. Ogólnie to dół że szok, trzeba naprawić szkody, pozałatwiać wiele spraw i wiele rzeczy nie daje mi spokoju, staram się tego wyzbyć jak tylko moge ale nic mi nie wychodzi, za bardzo zaczynam się przejmować tym wszystkim. Wczorajszy dzień można zaliczyć do udanych gdyby nie to że po raz kolejny zrobiłem z siebie idiote, prawie cała noc nie przespana, milion głupich myśli, oby z tym chłopakiem wszystko było dobrze... Teraz zapewne się zamkne, odbije na kilka dni aż mi przejdzie... Przestaje rozumieć siebie. Rozwalona ręka po pijaku, zyskane nowe grono wrogów i kilka przypałów w żaden sposób nie czyni mnie lepszym, to świadczy jedynie o mojej głupocie i braku rozsądku w wielu sprawach.

Wyciągane wnioski aby zrozumieć otaczający świat,
chwila samotności kiedy dostrzegasz w sobie mnóstwo wad,
wielu odeszło a nie jeden patrzy na niego zza krat,
inni założyli rodziny i z całych sił pielęgnują ten kwiat,
ja zostałem tu gdzie byłem i staram się spełniać marzenia,
aby kiedyś nie stanąć przed lustrem i potraktować je jako złudzenia,
wytykając wszystko czego nie zrobiłem a miałem do zrobienia,
gdzie się podziały motywacje, dlaczego one nie miały już znaczenia,
co wtedy powiem sobie? zamilknę i zostawię to bez echa?
a może powrócę do kwestii którą każdy żył wcześniej,
dziś wielu mając wyjebane bez zobowiązań i na kresce w budżecie,
tego nie chcę ale kurwa nie wiem, przeżyłem w tym burdelu już 20 parę lat,
nie mam pojęcia co będzie jutro bo planów na stówe wciąż brak,
brat, wiem co usłyszę od ciebie bo powiesz to co reszta,
spójrz na siebie weź się w garść, a ja wole iść za głosem serca,
pomimo tego że nie zawsze dobrze robię bo popełniam błędy,
jestem tylko człowiekiem i tak naprawdę niczego nie jestem pewny,
bo wszystko może się rozsypać w jednej chwili,
jak wielu ludzi którzy w konsekwencji mnie zostawili,
wiele straciliśmy w swoich oczach a ja nie szukam wybaczenia,
różnie tych którzy różnią mnie na przekór tego co masz mi do zarzucenia.