Niedziela

Obudzony jakieś 2h temu przez Hałasa bo potrzebował windowsa. Na zdj jak widać Ja i On kilka lat temu na ognisku,
co do tamtych nocek pod namiotem to brak pytań, jego Ojciec do tej pory nam wypomina rower który wzieliśmy spod sklepu i
sprzedaliśmy mu mówiąc że to mój hahaha ( a mówiłem żeby przemalował to nie bo mu się kolor podobał ). xD
Reszta tygodnia spędzona spokojnie, oglądnięte chyba ze 100 filmów, w piątek na chwilę tu i tam z Krótkim i innymi,
wczoraj na małym melanżu z Siaśkiem i resztą u jego w piwnicy, następnie chwile na mieście i zmiana miejscówki.
Dziś ogólnie humor dopisuje, wypije kawe, idę posprzątać, ogarnąć siłownie i wyskocze chyba w końcu pobiegać,
robi się ciepło więc trzeba nadrobić trochę formy xD, szkoda że prawie całą zime przejebałem na melanże i rzeczy tego typu chociaż plany były całkiem inne, dlatego nienawidzę niczego planować, warto żyć zwyczajnym spontanem
ale jeszcze nic straconego, nadgonimy ;). Od jutra zaczyna się przejebany tydzień, z samego rana na andersa, później
wiele nieciekawych rzeczy na głowie ale dziś nie mam zamiaru o tym myśleć, będzie jak będzie a musi być dobrze.

Jeżeli wszystko wyjdzie tak jak bym chciał w co nie wierze i nie nastawiam się pozytywnie do tego to nie wiem co zrobie...

...

Dominika
22:12:48
nie pomyslala bym nigdy ze jestes taki jak cie poznalam w szkole fakt bardzo sie zmieniles z tego jakie ja mam porownanie
Ja
22:13:09
hmmm a jaki bylem wtedy;>?
Dominika
22:13:35
taki typ luzackiego typa co ma wszystko w dupie tak ja to przynajmniej widzialam

...Haha musiałem xD.