photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 MARCA 2012

35

Pierwsze zajecia byly super, ale naprawde daja wycisk. Dzisiaj jest jakis konkurs, prawdopodobnie jest tu co tydzien, musze sie tyle dowiedziec! Praktycznie o wszystkim dowiaduje sie od Rob'a, zaraz po zajeciach przedstawil mnie swojej dziewczynie Katie. Nie wiem dlaczego zle jej z oczu patrzy, ladna i w ogole ale jej sposob traktowania innych jest nie w porzadku, ale nie wazne. 

-Sluchaj, trzymaj sie z daleka od Rob'a bo inaczej Ci w tym pomoge.-Katie zaczepila mnie gdy szlam sprawdzic cos na tablicy.

-Nie wiem o co Ci chodzi.

-Przeciez widze jak sie dogadujecie i mi to nie odpowiada.

-Heh, mam chlopaka, nie boj sie ze odbije Ci Rob'a, nie jestem zainteresowana.

-Nic mnie to nie obchodzi, trzymaj sie od niego z daleka,czy to jasne.

-Skoro ksiezniczka tak chce.

-Dziekuje, moje panie za mna!- skierowala sie do dziewczyn przypominajace ja. Nie mam pojecia co ona tanczy, ale nie wydaje mi sie zeby byla z moich sfer.

Cala reszte dnia unikalam Rob'a tak jak chciala jego dziewczyna, nawet siedzialam sama przy obiedzie i kolacji. To bylo dziwne bo widzialam ze mnie szukal. Nie chce miec jakis problemow przez jakiegos chlopaka. 

-Heeej mloda.-Maks.

-No hej.

-Jak pierwsze zajecia?

-Tragicznie meczace ale to lubie.

-Dasz rade, jak tam ludzie?

-Sa swietni, poznalam naprawde fajnych ludzi,tylko jest taka jedna..

-Jaka?

-Bo taki chlopak, wczoraj Ci mowilam jak mi pomogl, ma dziewczyne i wlasnie ona uwaza ze chce jej go odbic,ksiezniczka.

-A chcesz?-jego glos brzmial dziwnie powaznie.

-Eh, oczywiscie ze nie, poza tym mam jednego takiego co na mnie czeka.

-Zapomnialbym.-i zaczelismy sie smiac.

-Porozmawialabym dluzej tylko mamy jakies zebranie grupy, ide, KOCHAM CIE.

-Ja Ciebie tez.

Poszlam na zebranie, gdy weszlam do sali wszyscy juz byli i Rob pomachal reka zebym kolo niego usiadla ale usiadlam na drugim koncu sali. Pogadali cos o organizacji i moglismy isc do swoich pokoi.

-Ej, co Ci jest?-pytal Rob.

-Mi?Nic.

-No jak to nic? Na obiedzie i kolacji nie usiadlas z nami, teraz tez, co sie stalo?

-Zapytaj sie Katie.

-Ona mi nie powie Ty mi powiedz.

-Nie, mysle ze i tak jej bys uwierzyl, poza tym jestem zmeczona czesc.

To bylo dziwne bo widzialam w jego oczach jakby mu zalezalo na naszej znajomosci. Trudno, nie chce sie z nim zadawac,ale powiem w sekrecie ze jest mega przystojny i widac jak inne dziewczyny z grupy kleja sie do niego, ale to nie jest wazne, chcialabym byc teraz w ramionach mojego Maksa. Dobranoc Pamietniczku.

 


 

Jak widzie napisalam cos dluzszego, wieczorem sie tu zjawie :D

Komentarze

~fanka uwielbiam to czytac <3
21/03/2012 22:35:10
sercoweopowiadania podoba mi się ;)
21/03/2012 19:10:52
adasiia Dawajj;;*
21/03/2012 17:05:20