photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 CZERWCA 2012

48

Przyszlam do domu,wykapalam sie, ubralam i bieglam szybko do szkoly z nadzieja ze Rob zostal dluzej u kuzyna a Maks po prostu zaspal. Jedno sie  spelnilo w szkole Rob napisal mi sms ze go nie bedzie do konca tygodnia. Uff,tylko co bedzie jak przyjedzie? No nic,nie wolno sie martwic na zapas. Pierwsze zajecia mam z Maksem. Oczywiscie przysiadl sie do mnie..

-Dlaczego poszlas?-odezwal sie pod koniec lekcji.

-A jak myslisz? To sie nie mialo stac.

-Ale sie stalo..Nie bylo fajnie?

-Ehh.-nie wiedzialam co mam odpowiedziec.

-No pytam sie nie bylo fajnie?-napieral.

-Jejku,bylo zajebiscie,nawet nie wiesz jak bardzo. Ty nie rozumiesz ze ja sie moge przywiazac? 

-A Ty nie rozumiesz ze ja juz sie przywiazalem?-krzyknal w momencie kiedy byl dzwonek,wstal i szybko poszedl.

Kolejne dwie lekcje nie mielismy razem,dopiero na nastepnych dwoch ostatnich. Nie przysiadl sie juz do mnie,ja to zrobilam.

-Jestes zly?-w koncu spytalam.

-Nie...

-Tylko?

-Tylko ja Cie zajebiscie,tak zajebiscie kocham.-powiedzial to ze lzami w oczach.

-Maks..-pocalowalam go,sama sie rozplakalam. Dobrze ze nauczyciel patrzyl cos w komputer.

No to od tego momentu jestesmy razem, oh jak wspaniale,tylko co ja teraz powiem Rob'owi? Przeciez on sie obrazi,nie wiem co mam robic i jak to rozegrac. 

 Po szkole Maks mnie odprowadzil i umowilismy sie na 17,ze pojdziemy na skejta juz razem jako para.

-Heej mamcia.-przywitalam mame.

-No czesc corcia. Co sie stalo?

-A dlaczego cos mialo sie stac?

-Masz wielkie czerwone rumience  sie usmiechasz.

-To tak widac? No to moze pojde sie przeb..

-Nie! Mowisz co sie stalo.-zatrzymala mnie, nie chcialam mamie mowic ale musialam.

-No bo jestes z Maksem.-powiedzialam niepewnie i czekalam na reakcje mamy.

-To wspaniale! OH znowu wspolne kolacje,ale super!

-A dlaczego nie spotykaliscie sie jak nie bylismy razem?

-Rozmawialismy przez telefon i tylko na to czekalismy!

-Aha.-powiedzialam zdziwiona i poszlam do pokoju.

Zobaczylam ze mam jakas wiadomosc na skype. Natychmiast odczytalam i zobaczylam ze napisal Alan...Pytal jak  u mnie i jak sie czuje, szybko odpisalam i poszlam sie przebierac. W sumie gotowa bylam na 17;10 ale Maksowi nic sie nie stalo ze czekal,rozmawial z moja mama. 

 Gdy doszlismy na miejsce,nikt nie wierzyl ze jestesmy razem, mowili ze przeciez wszystko wzkazywalo ze ja bede z Rob'em a tu taki psikus. Spedzilismy tam czas do wieczora,pozniej spacer a teraz mysle co moge powiedziec Rob'owi. dobranoc...

Komentarze

~ddddddfrgrhrhf daj kolejną część !! ;)
17/07/2012 19:48:08
~daria a ty to wymyślasz, czy to real?:)
28/06/2012 19:52:08
pamietnikxo wymyslam :) niektore fakty,skejt i tak dalej biore z mojego zycia codziennego :D
29/06/2012 22:18:56