Na IG wleciały totalna chamówa i bezczelstwo.
Maskotek wyczuwa wyjazd na służbę w niedzielę o 05:00 rano.
O tak.
A gdybym tak się przypadkiem zapomniał i mu lekko dojebał przed odjazdem.
Brzmi dobrze.
Brzmi wręcz zajebiście.
Dawno nie byłem tak wyjebany jak wczoraj.
Z czasów dowództwa na Galaxy mialem taki zapierdol jak wczoraj w aktualnym miejscu.
Jak padłem to od razu.
Żadnego przepraszam tylko odjazd i tyle było potwora widać.
Wstalem i zdazylem podlecieć po Dominatory.
Miałem ten dam model w Erce.
Przy pojemności 125ccm darł mordę jak ubijany świniak.
Tutaj gdzie jest skromne 1,4 litra to będzie niesamowite doświadczenie.
Wlot od kolektora ma skromne 3 palce szerokości.
Moje palce a nie jakieś damskie łapki.
Tak to na spokojnie i 4 wejdą.
Czekam tylko na okazje by trafić na tych aktywistów co się do drogi przyklejają.
I Wsadzić takiemu jeden komin w mordę i gaz do końca.
Chcę.
A co do spełniania marzeń.
Coraz bliżej.
Pełny wpis pod wieczór jak znajdę chwilę.
Chociaż może być to ciężkie.
Tymczasem jedziemy upalać MT-07.
3/4 - 20
Ciekawe czy wylecimy już w miasto.
Kurwa poproszę.
ATB - Dedicated