photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 PAŹDZIERNIKA 2010

Brzydkie kaczątka

        No tak. W niedzielę się nie "zobaczyliśmy", za to "widzimy" się teraz. Witam ponownie.

        Do dodania tej notki skłoniło mnie tym razem zdjęcie, niekoniecznie chęć napisania czegokolwiek. Oświadaczam, iż jest ono mojej własności. Wszelkie prawa zastrzeżone. Ha! Uwielbiam się na nie gapić. W ogóle fotografowanie łabędzi uznaję za znakomitą rozrywkę.

        Dobra. Skoro już zaczęłam, to dobrze byłoby dokończyć, albo raczej rozwinąć.

        Jestem obrzydliwie zmęczona. Sama w zasadzie nie wiem, czym. Oczywiście chodzi o to, że strasznie mi się nie chce chodzić do szkoły i na dzień dzisiejszy marzy mi się drobne przeziębienie. Ale niestety tak już jest, że gdy się chce chorować, się nie choruje. Albo na odwrót. Tak więc mogę sobie jedynie pomarzyć...

        Co prawda pogoda dla większości osób jest "brzydka", mnie jednak uszczęśliwia. Od roku jestem zakochana w jesieni. I ci, którzy mówią, że jest zimno, niech zjedzą robaka. Dla mnie jest w sam raz.

        Baba od religii po raz kolejny doprowadza mnie do szewskiej pasji. "Tylko nie mówcie vicedyrektorce, że oglądałyśmy ten film..." Sra ta ta ta. Znaczy, że ma coś na sumieniu i że takiego filmu (co jest przecież oczywiste) nie powinno się oglądać na lekcji religii. Za wszystkie gadki o szatanie i bezsensowności jej toku myślenia oraz terroryzowanie uczniów swoim nawiedzonym zachowaniem powinni ją wywalić na zbity pysk.

        Ciekawa jestem, czy już ktoś przeczytał "Buszującego w zbożu"... Przeczytałam to jakiś tydzień (albo dwa tygodnie) temu, tracąc swój cenny czas i męcząc oczy na czytanie tego (za przeproszeniem) gówna. Nigdy w życiu nie miałam okazji czytać takiej książki! Nie ma żadnego sensu, nic nie można z niej wyciągnąć, a fabuła? Fabuła, jak fabuła, nic specjalnego. Dodatkowo są przekleństwa. Facet pali, pije i spotyka się z dziwnymi ludźmi. Co jakiś czas wspomina o seksie oraz nadużywa słowa "cholernie". Po przeczytaniu tego badziewia nawet ja zaczęłam w myślach gadać "cholernie", a przecież tak nienawidzę tego słowa! Jest takie obrzydliwie twarde i w ogóle... Podsumowując, moim zdaniem jest to najgorszy śmieć, jaki kiedykolwiek przeczytałam.

        Dobra. To ja już kończę w sumie. Napisałam, co mi przyszło do głowy, a teraz wzywa mnie biblioteka. Muszę wypożyczyć książki na konkurs.

        Narka.

http://www.youtube.com/watch?v=6J8ukIcyF70&feature=related

 

Komentarze

padfoot96 No tak... Ale i tak uważam, że zachowanie naszej "katechetki" jest niepedagogiczne. Przekleństwa w lekturze mi w sumie aż tak nie przeszkadzały, ale sensu to ona nie miała. ;p
29/10/2010 21:46:27
lies kto nie chciał to nie oglądał tego filmu. Dziewczyny się bały i pani je bez problemu wypuściła z sali. Zresztą my same chciałyśmy oglądać te filmy.
a co do lektury to bez przesady xD najgorsze przekleństwo to chyba było: suk*insyn
no, ale to już zależy od człowieka.
29/10/2010 18:31:36
secretiveness1 ładne zdjęcie ;*
06/10/2010 15:04:46

Informacje o padfoot96


Inni zdjęcia: Z nią ;* nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa:) nacka89cwa*** bolimnienieboOCZY MOJEGO TATY xavekittyx*** bolimnieniebo*** bolimnieniebo*** bolimnieniebo01.06.2025 bolimnieniebo