i said i loved, but i lied.
kocham Pietónoff. i nic dodawać nie muszę.
dziękuję za to, że jesteś <3
kocham Cezara i bardzo za nim tęsknię <3 :(
kocham Kłęboską i mnie szlag trafi przed tym 13.10 :/ <3
* * *
mam najlepszą klasę na świecie i nieważne co by się działo to będę to powtarzać do samego końca :))
mimo tych wielu niedomówień, minimalnego użycia siły i darcia mordy to udała nam się genialna sesja.
mam nadzieję, że ją kiedyś powtórzymy, bo dobra zabawa była :) love you guys :**
* * *
love love love, i'm a trigger hippie, yeah! hahahah, nieeee, nigdy więcej nie będe ubrana na biało i w rudej szopie w lenonkach paradowała po szkole!
no way! dzień hippisa mam więc za sobą i raczej już więcej nie będę go obchodziła. nigdy nigdy nigdy.
* * *
nienawidzę tych co robią na złość moim bliskim i sprawiają im przykrość.
niech ja Cię dorwę, kretynie. załatwimy czołg, wdziejemy glany na nogi i zapierdzielamy by rozjechać Ci mordę.
obiecuję, będzie Cię bolało bardziej niż nas.
* * *
tęsknię, tęsknię cały czas. mimo, że nie powinnam. już dawno powinnam się odwrócić i odejść i uciec. już dawno powinnam wejść do innego wagonu i wysiąść stację dalej. ale wciąż nie mam na to wystarczającej siły woli. jestem zbyt słaba psychicznie,
za bardzo omiotały mą duszę pragnienia, których tak naprawdę nigdy nie chciałam doświadczyć. chociaż nie, chciałam i to bardzo, ale w innych okolicznościach, z inną osobą. może znowu za bardzo wydziwiam? może powinnam po prostu dać pokierować moim życiem dwóm pannom M zamiast próbować na siłę z boku zmieniać przebieg wydarzeń? niee.. chyba najwyższy czas mieć wyjebane i znowu wejść w stan hibernacji nazywany "nie czuję nic", którego tak bardzo nienawidzę.
nie wiem co ze sobą zrobić. zagubiona w czasoprzestrzeni. kocham cię. nie kocham cię. kocham? gdzie się podziały wszystkie moje uczucia? gdzie się podziało wszystko to co siedziało we mnie od dłuższego czasu? gdzie to się podziało?! odeszło. Mary, wróć. proszę wróć do nas, do żywych, do trwających, wierzących i wciąż marzących o lepszym jutrze..
naprawiamy wszystko co zepsuliśmy. naprawiamy naprawiamy i jeszcze raz naprawiamy!
aczkolwiek niektóre sprawy wrzucamy na wyższą półkę i one muszą na mnie jeszcze trooochę poczekać. a inne.. wynosimy na strych. żeby ich nigdy potem nie odkopać.
* * *
o piorunie! uderz we mnie bym szybciej przestała czuć ten cały syf dookoła. trust - hurts. love - hurts. friendship - hurts. so stay forever alone? no, no, no, no, thanks. one day maybe will meet again.
w niedzielę w końcu sesja <3 tęskniłam za tym i za moim fotografem :) może w końcu coś się zmieni?
życie toczy się dalej.
Kaśka i Nowacka są świetne. Śmietana wszędzie i tajemniczy łamacz stołów. Pizza, rapsy, spam. Lubimy śmietniki! Kocham to :)
Mistrzu, tęsknię <3 :(
/ its alright, its alright
i got my nuts from a hippy in a camper van on Saturday night.. /
SONG OF THE DAY <3
a jednak wciąż kocham. again and again again and again i see your face in everything. i really need your touch! fucking need your attention! fucking need your presence! fucking need.. You