Się troche uspokoiło. Mam dośc tej szarówy za oknem, wiecznego siedzenia na dupie i niecnierobienia.
Oczywiście co to byłby za tydzień, gdyby ktoś nie wyskoczył z dupy z pretensjami, nie?
A teraz wielkie plany i mimo tego, że jak rzadko zaplecze finansowe nie zawodzi (ba! Nawet i podwójna rezerwa jest!) czasu i chęci brak.
A alkohol czasem naprawdę potrafi przynieść wspaniałe konsekwencje.
I byłbym zapomniał: tylko w Strzegomiu można dokonać tak niezwykłego odkrycia jak czarne tic-taki O.o
U-boot wyrusza na zakupy, tylko stylisty/ki brakuje...
The Offspring - Original Prankster.