Nie nawidzę tej środy w tym tygodniu
Po prostu ten plan do dupy kto go wymyślał ma nie równo pod sufitem !!
Obudziłam się bardzo wcześnie ok 6 bo chiałm zabukować bulety na meridiana Jerzego Wagnera w Katowicach siadła wiec do komputera ale dalej siedziała pod pierzyną. Ale po tym jak zalogowałam się na stronę gdzie sprzedają bilet na meridian już wszystkie wysprzedane sama mówiłam do siebie.
- Co ja teraz zrobie obiecałam Angelice Markusowi Olafowi i Oliwi że uda mi się załatwić te bilety
Pomyślałam od pierszej chwili o Bartku ale w duchu serca powiedziała że to głupi pomysł więc zrezygnowałam. Do pokoju ktoś zapukał.
- Kto tam
- To ja Olaf mogę wejść
- Wchodź barciszku co jest
- Jest sprawa
- Jaką
- Masz już bilet na meridiana Jerzego Wagnera
Nie wiedzałam co powiedzieć przez dłuszczą chwilę nic nie mówiłam bo nie wiedziałam co powiedzieć bratu.
- Klara zienia do Klary
- Co ?
- Pytałem o coś
- A wiesz głupia sprawa że sprzedali wszystkie bilety i nie mam jak was zabrać
- No trudno a nie możesz załatwić od Bartka bilety
- Głupi jesteś nie będę prosiła go o to jeszcze sobie coś pomyśli żę się narzucam albo coś nie i koniec
- No dobra nie denerwuj się tak złość piękności szkodzi
- Olaf ty się tak nie wymondrzaj
- Spoko siostra zrobić ci śniadanie
- Jak możeszsz kochany braciszku
- No zrobie ci
Wziołam z szafy niebieska skienkę która dostałam od rodziców zeszłym roku na urodziny weszłam do łazienki w ziołam prysznic porrany i umyłam zęby zeszłam do brata na dół.
- Masz to swoje śniadanie
- Dziękuje a Oliwia do ciebie dzisiaj przychodzi
- No raczej sioatra to już miesiac jak jestesmy razem
- Ale to szybko zleciało
- Nie tak szybko jak może troszeczkę
Nagle rozmowe przerywa im mój telefon
- Tak słucham
- Cześć Klara to ja Bartek
- A cześć
- Wiesz mam dla ciebie dobra wiadomość i zła która piersza chcesz usłyszeć
To tyle jak myślicie jakie to widomości będą czekam na komentarze i fajne
Mam nadzieje że wam się podoba
Pozdrawiam wszystkich ;**
Kocham was za miłe komentarze ...