photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 KWIETNIA 2012

Wtorek.

Hej ;)

 

Dzisiaj znowu bilans. Mimo, iż niegdyś taki bilans jak dziś uważałam za idealny, teraz mam poczucie że zawaliłam. Nie czułam się przejedzona po żadnym z posiłków, więc nie jest źle ;) Denerwuje mnie tylko ta kolacja...

Noi zjadłam słodkie ;) Wiem, dla Was to grzech śmiertelny. Ja jednak jestem dumna, że po takiej fali zawalania jaką przeszłam ostatnio potrafiłam się opanować i powiedzieć dość.

 

BILANS:

1 posiłek: 2 kromki razowego [80 g.] z pomidorem i ogórkiem

2 posiłek: ok. 200g jogurtu naturalnego pitnego 0%

3 posiłek: 10 ciasteczek w czekoladzie [38 kcal], kanapki z chleba razowego [80 g.], 1/4 papryki czerwonej, kilka plastrów ogórka, 1 rzodkiewka, 2 średnie liście sałaty, pół pomidora, kawałeczek wieśniaka [już sb wzięłam ale opanowałam chęć i dałam psom]

4 posiłek: pół grejpfruta, trochę wieśniaka [niestety się skusiłam]-ale niedużo ;)

 

AKTYWNOŚĆ:

  • droga do szkoły
  • 1,5 h układanie teczek [chodzenie, schylanie]
  • 40 min roznoszenie poczty po mieście
  • 30 min sprzątanie
  • ok. 20 min zakupów w markecie z mamą [czyt: pchanie napakowanego wózka ;)]
  • 1h 10 min. hula hop
  • 400 brzuszków skośnych [po 200 na jeden bok]
  • 100 półbrzuszków
  • 10 min. ćwiczenia na nogi + 5 min. rozciąganie

+ wszystkie powyższe ćwiczenia wykonywałam bez przerwy. Zajęło mi to 1h 35 min.

 

 

Zdaje sobie sprawę, że dla Wam moje bilanse są ogromne i że moja aktywność też nie jest jakaś ogromna. Nie chce jednak katować się głodówkami. Lepiej jeść racjonalnie i powili chudnąc, niż schudnąć szybko, potem mieć napad i przytyć dwa razy tyle. Efekt jo-jo to ostatnia rzecz której oczekuje.

;)

 

Pozdrawiam ;*

Komentarze

jestestymcojesz miśku ja kocham twoje bilanse. i moje też nie są małe < 3
24/04/2012 21:54:43
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika operacjamotywacja.