Marcin pobiegł na pomost . Zobaczył że siedzi na desce do skakania , słucha swojej ulubionej piosenki i szlocha. Nie słyszła, że on jest za ni± . Marcin podszedł do niej i powiedział :
- Kocham Cię najmocniej jak tylko mogę. Jeste¶ moim słońcem na pochmurne dni. Nie potrafiłbym o Tobie zapomnieć . Kocham Cię. Naprawdę. Nie możesz znikn±ć z mojego życia od tak. Zakochałem się w Tobie od kiedy zobaczyłem Cię pierwszy raz. Je¶li teraz powiesz że nie chcesz utrzymywać ze mna kontaktów zrozumiem to i zostawie cię w spokoju, ale zawsze będe o Tobie pamietał i cię kochał.
- Marcin..
Zaczeła mówić Iga szlochaj±c.
- Ja czuje do ciebie to samo, lecz nie mogę narażać twojego życia. Wiesz jaki jest Ar..
Marcin pocałował j±. Stali na tym pomo¶cie całuj±c sie i usłyszeli że kto¶ klaszcze. Odwrócili się a za nimi znajomi Marcina. Obydwoje zasmiali się , a Marcin otarł łzy z policzka Igi , pochylił się i powiedział.
- Pogodziłem się z Arkiem. Zostaniesz moj± dziewczyn±?
- O niczym innym nie marzę .
- Czyli zgadzasz sie ?
- Tak głuptasie.
Znowu się pocałowali. Tym razem przerwał im sms jaki dostała dziewczyna. Było od jej najlepszej przyjaciółki.
`` Hej Igu¶ ;-* Stęskniłam się już za Tob± kochana. Słyszałam że znowu zostawili Cię rodzice i mam pewn± propozycje. ;-)``
Iga usiadła na pomo¶cie a Marcin usiadł obok i przytlulił j±.
- Dlaczego nagle dostała¶ tak± skwaszon± mine po tym sms. Tam nie było nic złego.
- Boję sie co wymy¶liła znowu ta wariarka.
Zaczeli się ¶miać. Iga odpisała :
`` Hej laseczko. Tak rodzice mnie zostawili tutaj jeszcze na kilka dni *.* Chatkę mam nie zupełnie woln± :D. Co znowu wymy¶liła¶? Mam sie bać ? :D``
Długo nie musieli czekać na odpowiedĽ. A brzmiała ona mianowicie :
`` Nie kochnie nie bój sie. Mamy dla Ciebie niespodzianke ^.^ ucieszysz się . masz wolne 3 miejsca ? Czyżby nasza Iga się zakochała i ma swojego chłoptaisa w domku ``
Gdy to przeczytali oboje wpadli w ¶miech. Marcin domy¶lił się że jutro ma urodziny ale nic nie mówił. Chłopak udał się na trening, a dziewczyna założyła słuchawki, udała się przed domek i zaczeła czytać ksiażke. Po godzinie czytania zasneła. Marcin wracaj±c z treningu zobaczył że dziewczyna ¶pi przed domkiem pocałował j± w czoło, wział na ręce i zabrał do domku. Delikatnie odłożył j± na łóżko i poszedł sie wyk±pać po treningu. Następnego ranka dziewczyna obudziła się. Marcina nie było.. Od¶wieżyła sie , ubrała , zjadła ¶niadanie i zastanawiała się gdzie może być Marcin.
cdn. musze pisać dalej :D