Opowiadanie 2 KONIEC

Wyszła przed domek. Zobaczyła że chłopacy właśnie skońmczyli trening. Niestety Marcina nigdzie nie było. Iga podeszła do Kamila i zapytała go czy widział dzisiaj Marcina

- Hej... hmm... Dzisiaj.. A tak widziałem go. Jechał gdzieś z trenerem . Chyba do miasta. Dlatego nasz trening był tylko z jednym trenerem . 

- Aha wiesz może po co jechali ?

- Niestety. Okej spadam bo musze się wykąpać.. 

- Narka 

Dziewczyna włożyła bikini i położyła się na trawie przed domkiem . Po chwili usłyszała pisk. 

- Aaaa. Kochana jak ja się za tobą stęskniłam.. 

Podbiegła do niej jej przyjaciółka i pocałowała ją w policzek.

- Hej co wy tu robicie?

Zapytała spoglądając na 2 kolegów stojących za przyjaciółką.

- No jak to Co.. Sto lat Sto lat niech zyje żyje nam . 

Wszyscy odśpiewali jak na trzy czte ry . Dziewczyna rozpłakała się że szczęścia. Przytuliła ich i ujżała że przyjechał Marcin. Był elegancko ubrany. W ręku trzymał czerwoją róże i małą paczuszkę. Iga wyrwała się z ucisku przyjaciół i podeszła do niego. Pocałowała go i zapytała dlaczego zniknął bez słowa. On wyszeptał jej na ucho : Wszystkiego najlepszego kochanie. Pocałowali się ponownie. Dziewczyna dziwiła się że Marcin wiedział ze obchodzi dziś urodziny, ale również dziwiła się po co jej najlepsza przyjaciółka ma gitare i namioty. Jednak nic jej nie powiedzieli . Poszli wykąpać sie w jeziorze i mieli przygotowaną dla Igi niespodziankę. Lecz dziewczyne nie interesowało co to moze być. Cieszyła się że ma najważniejsze osoby w jej życiu przy sobie. Wieczorem Kacper (przyjaciel Igi) Zasłonił jej oczy i zaprowadzili ją gdzieś. 

- Jesteś gotowa na niespodzianke.

- Tak jestem chociaż boję się co wymyśliliście. 

- Nie musisz. 

Odsłonili jej oczy a ona zobaczyła przed sobą wszystkich znajomych chłopaków których poznała przy ognisku. Iga rozpłakała się . 

- Kotku dlaczego płaczesz - zapytał Marcin.

- To łzy szczęścia. Dziekuje wam jesteście wielcy. 

- Otworzysz mój prezent . 

- A tak. już . 

Nastała cisza . Wszyscy rozsiedli się dookoła a Iga wraz z Marcinem stali na środku. Dziewczyna otworzyła pudełko w którym znajdowała sie branzoletka . Było to złote serduszko zawieszone na rzemykach. Na nim wygrawerowane były inicjały Igi i Marcina a z drugiej strony znajdowała się data ` 06.07.2011 ` dzień w którym się poznali.. Do tej pory są razem i układa im się znakomicie.

KONIEC