photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 LISTOPADA 2012

Opowidanie MI¶ki cz.3

CZƦà TRZECIA 

____________________________

`` No hej piękna ;-* Dawno się nie widzieli¶my heheh. ;D To jak z tym jutrzejszym wypadem do mnie? ;) ``

Momentalnie zaczęłam się u¶miechać do telefonu.

- Olek. ! - Usłyszałam krzyk Marysi.

- Hmm.. Co? Powiedziałam z zmieszaniem .

- Nie nic. Już wiem kto do Ciebie napisał. 

- Oj tam Oj tam . Olek proponuje jutro wypad do niego i może na plaże . 

- ¦wietny pomysł - Powiedział Darek.

Napisałam Sms do Olka :

``Siemka Siemka . J Nie jestem piękna głupolku ; ]] Chłopacy się zgadzaj± . Jutro będziemy około 12 . Pasuje słodziaku ;>??? ``

Długo nie musiałam czekać na odpowiedĽ. 

`` Jeste¶ ¶licznotk± i się nie kłóć :*** . Jasne. Ale co¶ s±dzę , że ty nie dasz rady wstać do 12 ; ) ? :D ``

``Oj .. Ja nie dam :D W±tpisz w moje możliwo¶ci . ?? :>``

`` Nie mógł bym . Hehehe . ;DD Dobrze słoneczko to do jutra . ;* ``

`` Dobranoc ;)``

Dokładnie nie wiem dlaczego tak się zachowywał, ale przyznam podobało mi się . Mieli¶my cał± noc nie spać , ale już o 3 ja odleciałam . Oni nie spali już od 9. Nie budzili mnie chcieli zobaczyć o której wstanę.

Wstałam o 11 : 45.Wpadłam w panikę . Pobiegłam do łazienki i nie wiem jak to zrobiłam ale po kilku minutach byłam gotowa. Gdy wyszłam z łazienki wszyscy się ¶miali , że nie zauważyłam że Olek jest u mnie w domu i siedzi na kanapie. 

- Eee. Trochę się zagubiłam . 

- Wiedziałem że mój głuptasek za¶pi . 

Momentalnie poczułam jak się rumienię . 

- Twój ?

- A niby kogo ?

U¶miechn±ł się . Odwzajemniałam u¶miech . Założyli¶my conversy (tak się składa że każdy ma inny kolor) wyszli¶my z domu i pojechali¶my rowerami po resztę ekipy. Po godzinie byli¶my nad jeziorem. Rozebrali¶my się z ciuchów i położyły¶my się na koc z Marysi± a chłopaki poszli popływać. Leżały¶my i słuchały¶my płyty ``Riot`` Paramore  . Nasi kochani chłopcy pożyczyli wiaderka od jaki¶ dzieci i oblali nas wod± nim się obejrzałam już wyl±dowałam w jeziorze bo kochany Olek mnie wrzucił. Wygłupy trwały do 19. Postanowili¶my że powoli zbieramy się do domu. Patryk prowadził. Droga wydawała się bez końca. Już wiedzieli¶my że Patryk się zgubił. Zmęczona jazd± stanęłam i usiadłam na jakim¶ pieńku drzewa. Zaczęłam płakać. Chłopacy również się zatrzymali i z rezygnowaniem nie odzywali się.

- Zgubili¶my się . 

- Nie martw się znajdziemy drogę . Pocieszał mnie Olek 

- Patryk mówiłe¶ że znasz drogę. 

- No bo znam. Musiałem przegapić zakręt w tym lesie. 

- ¦wietnie robi się ciemno a my nie wiem gdzie jeste¶my.

- Wiemy w ¶rodku lasu. - Zażartował Patryk

- Nie pora na żarty. - Westchnęła. 

- Wyjdziemy st±d rozumiesz.!

- Nie wyjdziemy . Mówiłam dławi±c się łzami.

Darek oczywi¶cie wtr±cił się so rozmowy. 

- Dziewczyno po co płaczesz. Przecież damy radę nie? Nie umiesz patrzeć na ¶wiat optymistycznie . ?

- Nie jestem pesymistk± . 

Podeszłam do torebki która była w koszyku napiłam się wody i wyci±gnęłam telefon. Oczywi¶cie nie było zasięgu. Robiło się już coraz ciemniej. 

 

CDN ;)

 

Komentarze

iloovefriends Czekam na następn± czę¶ć. ;D
20/11/2012 15:56:05

Informacje o oopowiadaniax33


Inni zdjęcia: Tych wiraży to jest. ezekh114Symbol Warszawy. ezekh114Chaosik purpleblaack501 mzmzmzOjcowski Park Narodowy usinskaDolina Królów bluebird11Cichy k±cik. ezekh114978 tennesseelineToday quenPrzej¶cie przez Bazar bluebird11