photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 LIPCA 2012

Opowiadanie 2. cz. 3 ;)

 

- Masz mój inchalator. Nie miałem ataku od 6 roku życia, ale mama ci±gle mi karze go brać ze sob± wrazie czego. I teraz widzę że dobrze że go mam .

Iga zażyła lek i podziękował Marcinowi. Wyszli przed dom. Usiedli na kocu a Marcin na schodach. Trochę zapoznała się z nimi. Marcin nie spuszczał z niej wzroku. Dobiegła 18.

- My mamy kolacje idziesz z nami.?

- Nie jestem zapisana .. 

- ChodĽ załatwie Ci.

Podeszła do Marcina . Przytuliła go i wyszeptała 

- Co ja bym bez Ciebie zrobiła.

Marcin u¶miechn±ł się , złapał j± za rękęi poci±gn±ł na stołówke. Została przed stołówk± a on załatwiał jej miejsce. Przygl±dała się temu uważnie. Jego trener ¶miał się, zmierzwił mu włosy, przybił żółwia i poszedł do kuchni. Marcin wyszedł.

- Ej słuchaj tam siedzi mój były . Wiem to trochę głupie, ale dziwnie się czuje w jego towarzystwie.

- Aha sk±d go znasz ?

- Mam kuzynkę, która pochodzi z Nakła.

- Naprawdę? Gdzie mieszka?

- Na słonecznej . Jak się nie myle.

- Tej. Ja mieszkam 2 ulice dalej . 

- To super możemy się spotykać.

- Tak . A wiesz co do Arka to zobacz mu usi±dziemy przy innym stoliku.

- Sk±d masz takie wtyki ?

- Trener to mój brat . 

- A. Nie przeszkadzam ?

- Nie.

Poszliy do stolika. Czuła jak wszyscy się na nia patrz±. Widziała jak Arek sie patrzy na nich ze zło¶ci± i zazdro¶ci±. To dodawało jej jeszcze większe preteksty do flirtowania z Marcinem. Podobał się jej strasznie. W trakcie podwieczorka dosta SMS od mamy :

 

CDN

 

Informacje o oopowiadaniax33


Inni zdjęcia: Today quenPrzej¶cie przez Bazar bluebird11Kwiecie. ezekh114Buzi milionvoicesinmysoulTypowa zabudowa. ezekh114Daleka droga bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24