Ta dziewczyna nie jest chuda, ona jest szczupła, ona jest FIT!
Psychologa zamieniam chyba na psychiatrę. Psycholog nic mi nie pomaga, bulimia jak była tak jest jedyna miejsce a jakim mi pomogli to szpital. Ale w spzitalu nie mogę być wiecznie, poza nim też potrzebuję opieki psychiatry.
ś: kromka chleba razowego z margaryną i almette, 2 wafle ryżowe
IIś: 2 suche grahamki
o: kuleczka mięsa mielonego, duży ziemniak, trochę kalafiora wszystko bez sosu z pary
p: jabłko, 4 śliwki, maliny
k: 2 kromki chleba razowego z margaryna i serkiem ziarnistym, 5 sliwek
Wczoraj znów płakałam, bo mama mówiła o jedzeniu. Powiedziala że mój organizm nie chce chudnąć bo każdą kalorię zachowuje 'na przyszłość' w obawie, że będzie znów głodownie. Jak mu powiedzieć że nie będę głodować? Jak mu przekazać, że chcę normalnie, powoli chudnąć bez głodówek? Jak oznajmić, że chcę aby wszystko było w porządku a on ze mną nie współgra? Nie da się. Tu jest ten problem.