photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 PAŹDZIERNIKA 2013

Let Die.

- Hej , co się stało? - powiedział starając się zaglądnąć w jej oczy. 

- Nic, pokłuciłam się z przyjaciółką.- odpowiedziała- Poszło o moje uzależnienie.

- Jakie uzależnienie? - spytał marszcząc brwi.- To coś  poważnego? - dodał 

- Nie, po prostu chodzi o to że gdy jestem smutna idę na spacer , kilkugodzinny, samotny . 

- Tylko to ? Nie ma powodu do kłotni- uśmiechnął się i spojrzał przed siebię

 Niebo było tego dnia nieswykle błękitne, bez skazy choćby jednej chmury. Wiał lekki wiatr, przeszkadzający odpadłym liścią w ich wiecznej drzemce. Złote kolory jesieni były dla niej o wiele mniej radosne. Sięgła do kieszeni i wyciągła zapalniczke. Prze chwilę obracała ją w ręku by potem wziąć paczke papierosów z torebki. Wzięła jednego i odpaliła. Zaciągała się intensywnie, niemal zachłannie. On nawet nie śmiał się spytać o macha. Gdy się skończył wzięła drugiego. Chłopak patrzył nieco zdumiony. Potem położyła się na liściastym podłożu i zamknęła oczy wstrzymując dym w płucach. Wypuszczając go westchła:

- Punkt kulminacyjny mojego spaceru. 

- A więc chodzi o papierosy, prawda? - spojrzał na jej zaspokojoną twarz. 

- Nie , o spacer. 

 Nie uznawała że palenie jest złe. Myślała o nim jak o swoim przyjacielu i lekarswie na smutek, złość czy niepokój. Mówiła w domu idę do koleżanki a siedziała na pniu w pobliskim lesie kilka godzin patrząc w błekit nieba i wmawiając sobię że to co robi jest dobre, bo było. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika notparadise.

Informacje o notparadise


Inni zdjęcia: Naszyjnik złoty czarny lew otienI co tu zrobić? judgafPiecuszek slaw300mi łoś nicramer1535 akcentova... klintoonessNad górską rzeką elmarFotograf plenerowy bluebird11506 mzmzmz2025.07.14 photographymagic