~patrycja Naprawdę, nie pamiętam kiedy ostatnio się tak dobrze bawiłam !! Jak dla mnie REWELACYJNIE !
to była najlepsza klasowa potańcówka !!
pokuszę się nawet o stwierdzenie ze 100 razy lepsza od studniówki =]
Jestem strasznie miło zaskoczona !
P.S Norbuś kroków w tańcu to my Cię nauczyłyśmy… ale prowadzenia partnerki nie !
Przyznaj się… skąd to umiesz !
6+ jak dla mnie :)
buziaki :*
norbert89 Notka niestety w komentarzach poniżej (czytaj od dołu! :P), bo nie idzie kopiować tekstu, a pisać nową, albo przepisywać stary... Zapomnijcie! :)
~kasia hehe dobrze ze tutaj nie trzeba sie nagrywac bo ja to dzisiaj juz nic nie powiem. Mina rembosi jak zawsze powalajaca a asia n wlasnie chyba zaczerpnela oddechu ze taka smutna. Bo w rzeczywistosci to tam nikt nie byl smutny. WSZYSCY na parkiecie wymiatali a zwlaszcza tajemniczy nieznajomy przez ktorego wygralam piwko. To jest pierwsza ale nie ostatnia imprezka w takim gronie. Tylko szkoda ze nie w jeszcze wiekszym. Ale wazne ze byla udana i fajne towarzystwo. Buzaiki i pozdrawiam Was kochani:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
~norbert No faktycznie nie odpisze bo niby po co? Traktuje ten photoblog jako rodzaj pamiętnika, a nie do wyjaśnia problemów, czy też w gorszym wypadku do obrażania ludzi.
~jasiu89 wiec tak... co do czwartku ;p to jush pisałam :)
Trojka :) max!! mielismy tam isc po studniówce !!:D a nie do Demona... ;| ;p
co Ty gadasz byłes bardzo dobryym tancerzem;D hehe
nie fiem co mam Ci tu jeszcze pisac bo było poprostu cudnieee!! :D
~tajemnicza89 ojoj Zabawa była cudowna bo z Wami Słoneczka i nie gadaj że jesteś słup soli bo poruszasz się super te ruchy bioderek hihihi dwa do przodu jeden do tyłu hehe i obraocik hhihihi Było cudownie tak się ciesze , że spędziliśmy kolejny cudowy czas w wspólnych towarrzystwie :D DZIĘKUJE :* JESTEŚCIE WSPANIALI.
PS. NA ZDJĘCIU LEKKA LUTA BUHAHAH
norbert89 Po czwartku myślałem, że lepiej być nie może... A jednak! Nie żeby zabawa w "Trojce" była lepsza od naszego szalonego party. Co to, to nie! Była po prostu doskonałym uzupełnieniem czwartkowej zabawy. Okazało się, że nawet słup soli, który zazwyczaj podpiera ściany da się poruszyć. W życiu się tyle nie natańczyłem. Raz, raz, dwa, raz, raz, dwa! Naprawdę sie świetnie bawiłem, mimo że się tego nie spodziewałem i dziękuje wszystkim swoim wczorajszym nauczycielką! Chociaż materiał na tancerza ze mnie żaden... Sztywniak!
Na dokładkę mogę napisać, iż odwiedził mnie dzisiaj niespodziewany gość: Don Kacor w całej swojej boląco-głowej okazałości. Oj dawno drania nie widziałem!
Pozdrowię wszystkich przy następnym zdjęciu bo mi się nie chce.
norbert89 Czas napisać coś o tych imprezach... A cholera jest o czym pisać!
Czwartek godzina 12:42, osiedla Ostrologa. Grupa nastoletnich wyrostków uzbrojonych w butle z helem, całą siatkę balonów, rower oraz masę dobrego humoru włamała się do jednego z mieszkań. Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że najprawdopodobniej kluczę do mieszkania musiał ukraść ich człowiek z mieszkania ofiary... Po włamaniu owa grupka nastoletnich przestępców zniszczyła panujący w mieszkaniu porządek i zaczaiła się na jego właścicielkę. Jeden z sąsiadów widział podejrzanych z balkonu i powiedział nam, iż byli oni ubrani w cudaczny sposób: Mieli na sobie spiczaste czapeczki, dokładnie takie, jakie każdy z nas kupuje na urodzinowe przyjęcia dla swoich dzieci. Ten sam sąsiad powiedział również o odgłosie wystrzału w okolicach godziny 14:12. Na szczęście okazało się, że była to impreza organizowana na zakończenie szkoły, a tajemniczy wystrzał okazał się być jedynie korkiem od szampana.
norbert89 Slalom stworzony z sprawdzianików, wspólnych imprez i wyjazdów, kłótni, spięć i małych radości sprawił, że te trzy lata minęły tak szybko i bezboleśnie, że aż mi ich żal... Myślę, że najlepszym podsumowaniem tych ubiegłych już wydarzeń jest to, że ja chętnie i w całości chciałbym to przeżyć jeszcze raz. Niestety nie ma takiej opcji, bo nic dwa razy się nie zdarza.
Żałuje kilku swoich zachowań i wybryków od I d do III d
, ale myślę że tak ma każdy... Najbardziej żałuje, że dopiero w trzeciej klasie poznałem i otworzyłem się na większą część klasy... Nie znając niektórych z was potrafiłem was nie lubić i wypowiadać niepochlebne opinie na wasz temat... Z resztą wy to wiecie (w tym miejscu szczególnie pozdrawiam Nowacką i Kasię).