Pozbieraj swoje myśli. Zabierz siebie w nieznane. Odkryj to co nie odkryte. Świat nie potrzebuje Ciebie, Ty nie potrzebujesz jego. A może jednak ... ?
Czy ktokolwiek słucha?
Czy ktokolwiek patrzy?
Alez oczywiście. Patrzą, ale nie widza.
To normalne.
Nie powinno sie z tym walczyć, bo to i tak z góry skazane jest na klęskę. Whatever.
Krzyk gdzieś na dnie świadomości.
Powoli odbija sie echem, po całym wnętrzu, szuka drogi ucieczki. Poza klosz. Poza kraty Bezsensu i Chaosu. Daleka droga jeszcze przed nim.
Bezsens i Chaos. Paranoiczne zestawienie?
Chora percepcja wzrokowo-umysłowa: próbuje widzieć tylko to co chce widzieć.
Czasem sie nawet udaje. Czasem...
Częstotliwość uderzeń serca zmienia się wraz z utrata oddechu. Buja to moja świadomością na skrajność równowagi. Nevermind.
Chaos i Bezsens, Bezsens i Chaos.
Czy ktokolwiek to zrozumie?
Czy ktokolwiek chociaż zechce to pojąć?
Zresztą...nie ważne. Zycie wtedy staje się o niebo prostsze, gdy nie próbuje sie go zrozumieć.
Najlepiej po prostu poddać sie zapomnieniu.