Keep the silence ?
W głośnikach Incubus - byle głośniej, byle bardziej ogłuszająco, rozmyślam przy Echo.
Tęskniłam już za nią - za jej płaczem, wyciem po nocach, za chłodem, który niosła ze sobą. Tęskniłam za jej zapachem - siarki zgaszonych zapałek, pogniłych liści, rozkopanej ziemi i wilgoci wiatru. Tęskniłam bo nuży mnie blask, ciepło... Lubie otulić sie szalikiem, wsłuchiwać sie w jej śpiew, i patrzeć jak przesuwa chmury na niebie. Lubie ją.
I Jesień chyba tez lubi mnie.
Rozpoczęcie roku minęło jak najzabawniej sie dało. Ciesze się, że nie było tak jak w ostatnich latach, gdy ten cały chaos szkolny był dla mnie jak kubeł zimnej wody na karku.
1 września wybawiłam sie lepiej niż przez całe wakacje chyba ;P
A teraz trwam w niemym przeświadczeniu, że trzeba sie wziąć do roboty. Na biurku spoczywa stos książek, z "Chłopami" na szczycie. Musze ciotce oddać książki, których nie zdążyłam przeczytać w wakacje, żeby mnie nie kusiły...
Argh...
Could you show me dear...something I've not seen?
Something infinitely interesting
There's something about the way you move
I see your mouth in slow motion when you sing
More subtle than something, someone contrives
Your movements echo that I have seen the real thing
Your biggest fear will be the rescue of you
Strange how it turns out that way