photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 PAŹDZIERNIKA 2010

Ta nie najbrzydsza Pani nie zagra aż do Australian Open.

Złamany palec u stopy, z którym i tak wygrała 3 mecze, 2 przegrała.

Odebrano mi tym samym nadzieję na kibicowanie komukolwiek aż do stycznia. No bo noga - nie wiadomo, jak to będzie bez Boehnischa, Jelenia, Głowackiego, Wojtkowiaka, może Obraniaka. Siatka - szkoda gadać. Co więc zostaje? Komu w kibicować? Komu w tenisie dobrze życzyć?

Może Angelique Kerber, która będzie reprezentować Polskę (odwracając się tyłkiem do Dojczlandów, które jej nie doceniły)?

Może Kirilenko?

 

Dupa, nie wiem.

Sportowy świat w mojej głowie został zburzony. Do JEJ (pow.), A. Radwańskiej, powrotu na kort.

 

No, okej. Zostaje Borussia :D.