photoblog.pl
Załóż konto

Profanacja głupoty

To stanowi niezwykle frapujące zagadnienie 

połączone z tym, by odwlec w czasie ostatnie namaszczenie 

należy to podziwiać, choćby przez chwilę okiem i uchem 

by się tym nasycać w myślach, po czym mieć siłę potem iść w przód gdzieś 

 

Bo po czymś takim jeszcze długo czuję na sobie buzdygan 

po którym mnie cofa przy staniu w miejscu na drodze głuchych fal 

by się dopiero potem ocknąć w objęciach tych moździerzy 

miażdzących mój mózg tłuczkiem mówiąc: to trzeba było przeżyć 

 

W rezultacie mój potencjał przerobiony na pył 

tym wierszem wśród okiełznań zdumienia chcę potroić w zamysł 

jak daleko jeszcze można sprofanować tę głupotę 

by ludzką miarą nie móc zmierzyć opakowań z jej buforem 

 

Wierzchnia warstwa jej służyła - myślałem tak dotychczas 

lecz nawarstwia się spuścizna gdy i w tym brak obycia 

wydobywać z ciemnej masy pustą, siermiężną wylewność 

daje to w skutkach przestrzeń dużo ciemniejszą niż ciemność 

 

A gdy do tego wszystkiego doda się motywy tych dążeń 

przychodzi refleksja że najwyższy czas samemu zmądrzeć 

albowiem nie sposób wydobyć sensowność z bezmyślnej siły wezbrań 

gdy w tym wypadku głębokość mierzy się w milimetrach

Kategoria:
Niestandardowe
Dodane 3 LUTEGO 2025 ze strony mobilnej
172

Informacje o mnilchas


Inni zdjęcia: ja patkigd1. tinygirlja patkigdja patkigdja patkigdja patkigdja patkigdja patkigdja patkigdja patkigd