Nawet będąc w związkach, naczelną zasadą constans
z samym sobą - tak by co noc się kłaść i powstać
z samego rana - dlatego działa tak na mnie rozbrat
między tym jaki jestem, a tym jaki mam być w ich oczach
Obraz codzienności z nimi zaburzał we mnie od lat
wewnętrzny spokój, jaki daje matka natura co dnia
Jestem tym w opór zmęczony na samą myśl o tym, bo znam
samego siebie - choć gdy nadszedł koniec - mogłem nowy początek poznać
To czym dla mnie bodziec był, by w tym trwać
jest jak rozejm z sobą, by na nowo wygrywać
przy czym sam szykując się na powolny wymarsz
z drogi, która mnie trzymała w ryzach, chciałem ciągnąć to, by wytrwać
Tylko po to, by z tych wspomnień stworzyć coś własnego
i natchnąć innych, że przecież można dopłynąć na region
swojej podświadomości - i trafić w sedno, gdzie w ego siła
bo to właśnie Mniłchas ideą wiecznego singla...
... Zmierzając do clou:
M - Miłością
N - Nakieruj
I - Impuls
Ł - Łaknienia
C - Ciszy
H - Hojnie
A - Aczkolwiek
S - Samemu
5 dni temu
8 CZERWCA 2025
2 CZERWCA 2025
1 CZERWCA 2025
27 MAJA 2025
24 MAJA 2025
21 MAJA 2025
21 MAJA 2025
Wszystkie wpisy