W każdej relacji, z której powstanie damsko - męski związek
jest sojusz z negacji po czasie, mimo narkolepsji ciągłej
Bo obu stronom się zdarzają w tym stanie napady snu
a odrzutową dawkę hormonów szczęścia na stały grunt
wdrażają sobie niejako podskórnie, by potem czerpać
rzecz jasna z siebie nie jako konsument, tylko złym słowem szeptać
że mają dość układu, z którego nie można się wymiksować
by już sam głos sprawił, że i tak będą się przez trzy dni kochać
Krótko mówiąc, nie trudno w czymś takim o zgubę
bo z pięknego, ludzkiego wnętrza zostaje już tylko brudne i obskórne
miejsce zwane norą, skorą do nienawistnych posunięć
by z samym sobą non stop w gronie najbliższych obumrzeć
A to dlatego, że wmawiana miłość przez nią z płaczem
miała skutkować w domyśle cichą pieśnią na cześć
własnego triumfu - że dał się nabrać nieboraczek
gdy mu kadzę do słuchu, jaki jest z niego facet
Obie strony to traktują jak umowę o pracę
a ich frontem robót jest patrzeć cudownie, jak w obrazek
na obiekt tymczasowych westchnień - nie zapominając przy tym o obowiązkach
że mam pozwalać dzień w dzień, by mnie non stop kochał
3 dni temu
8 CZERWCA 2025
2 CZERWCA 2025
1 CZERWCA 2025
27 MAJA 2025
24 MAJA 2025
21 MAJA 2025
21 MAJA 2025
Wszystkie wpisy