W dobie non stop pokazywanego sportu w telewizji
ja wolę się odciąć; i choć ten przesyt mnie nie dziwi
to jednak w kąt tą gałąź odkładam, bo lepiej znów w ciszy
chłonąć radość ze słuchania wciąż tejże muzyki
którą mam na słuchawkach, bo ta głupawka w związku z piłką
nie kręci mnie już od dawna - już mam tak, że wolę poczuć sił moc
ze słuchania muzyki, bo to jest mój, i to nie od dziś sport
który uprawiam - mój limit to około sześciu płyt, choć nie stawiam na ilość
raczej działam na wyrost, gdy z rana mam żywioł
przesłuchać bez mała tysiąc utworów, lecz pędzi czas tak szybko
że wśród stosu płyt muszę z nich wybrać góra sześć
bym znalazł czas na wszystko od rana do wpół dwunastej
Na te cudowne chwile z muzyką czas staje w miejscu
a gdy zamknę oczy to czuję symbiozę między tym co w głowie mam dzisiaj, a tym co znajduje się w mym sercu
zatem kończę pisać, by się całkiem zatracić w tym nieopisanym szczęściu...
3 dni temu
8 CZERWCA 2025
2 CZERWCA 2025
1 CZERWCA 2025
27 MAJA 2025
24 MAJA 2025
21 MAJA 2025
21 MAJA 2025
Wszystkie wpisy