Najświętsza z życiowych zasad

Chyba ktoś liczy na to, że się w końcu tym zmartwię

że jestem taki jaki chcę, a nie jakim mnie chce widzieć gawiedź

o ile mnie pamięć nie myli pisałem coś o różnorodności

do której dążę by zdeptać to gówno z młodości

które się na mnie wylało od wszechobecnego ścierwa

tylko dlatego że będąc sobą, byłem inny niż reszta

od zawsze powtarzam że piękno w ludziach na tym polega

że każdy jest inny, a wy chcieliście wciąż zmieniać

wszystkich tych, którzy prezentując swą oryginalność

dążyli do tego, by ich nie pochłonęło to bagno

powstrzymuję się jak mogę by wam nie ubliżać

i to w taki sposób byście poczuli gdzie jest różnica

bo właśnie tym gardzę najbardziej - zacietrzewieniem

wynikającym ze wzmianki że już w sobie zmian nie będziecie

uskuteczniać, ani nawet do nich dążyć

bo jesteście zbyt cudowni żeby przejrzeć na oczy

Więc ja mam wam teraz wy gnoje coś do powiedzenia:

moje życie jest tylko moje, a wy wciąż macie czelność je zmieniać

zajmijcie się lepiej swym jęzorem z którego pluje jad wciąż

a w ogóle najlepiej niech was pochłonie to szambo

mówię to do tych, którzy uzurpują sobie prawo

by mówić mi jaki powinienem być, robiąc mi na złość

teraz już wiecie śmiecie, że Ci którzy wami gardzą

to Ci sami których krzywdzicie swą żałosną postawą

A wystarczyło w porę wpoić tą najświętszą z zasad

życie nie dało was zgnoić, bo chodzicie tylko w te i nazat

ze swoimi poglądami, pseudo-konserwy na usługach szatana

niech każdy robi swoje, a od mojego życia wara!!!

ja właśnie tak działam, olewając przy tym resztę

bo każdy ma swoją własną receptę na szczęście

tym reprezentującym mentalny beton, mimo wszystko życzę jak najlepiej

lecz trzymajcie się z dala ode mnie

albo mówcie od razu, że jesteście jak gówno

to was będę unikał, bo chcę omijać smród wciąż

i zapewniam was że będę to robił tak długo

jak chętniej będziecie się ujawniać z własną butą

wtedy zaoszczędzimy sobie niepotrzebnych głupot

w postaci rozmów o wasz ból dupy, bo to że wam dupsko spuchło

jest tylko waszą sprawą, ja wolę mówić ludziom

że świat jest piękny w mych oczach, a nie jak wy już dziś czekać na jutro

I żeby była jasność, niech was boli dupa do woli

mając tam jak we łbie ciasno żyjcie sobie powoli

tylko niech was raz na zawsze ręka boska broni

przed tym by oceniać innych ludzi za poglądy

tylko dlatego że do waszej szarzyzny dodają koloryt

który sprawia że nie dają się wam trzymać za mordy

choć od zawsze na przyzwoitości jest uprawiany zamordyzm

a na was kurwiów czas się zemści, gdy dzieci będą szczać na wasze groby

bo jeszcze za waszego życia się na was pluje dla ironii

jako żywe trupy skończycie na śmietniku historii

bo akurat dla matołów jest to proces nieuchronny