Jest jesień, a u mnie pomimo tej pory
i tak dominuje soczysta zieleń przywracając koloryt
porze roku, w której o zgrozo pojawia się czerwony
którego unikam, bo mocno drażni me receptory
Robię tak na przekór, by świat był jeszcze piękniejszy
zieleń przywraca we mnie równowagę bez reszty
potrzeba jej we mnie szczególnie wtedy
gdy w szarej rzeczywistości jest za dużo czerwieni
która z kolei działa chyba nie tylko na mnie jak nemezis
działa na wszystkich tych bez powodu wściekłych
którzy tylko dążą do tego by się na kimś zemścić
lecz najczęściej na sobie wykonują swe cięgi
Też nie chcę zwalać wszystkiego na kolor
bo byłoby to naprawdę nieludzką głupotą
zastanawiam się tylko skąd w ludziach ten horror
który im każe w jadzie lub w procentach utonąć
Zieleń to dla mnie także stan ducha i umysłu
dążę do równowagi i jej potrzebuje tutaj by ulżyć znów
samemu sobie, dlatego robię co w mojej mocy
by w harmonii zgłębiać wiedzę, nie chcąc pozostać całkiem zielony.
22 MARCA 2025
16 MARCA 2025
9 MARCA 2025
16 LUTEGO 2025
3 LUTEGO 2025
2 LUTEGO 2025
26 STYCZNIA 2025
25 STYCZNIA 2025
Wszystkie wpisy