Czuję unoszący się w powietrzu ENIGMAtyczny zapach
Otula mnie delikatnie,
Czas przynosi mi wizje.. te bliższe możliwości SPEŁNIENIA i te MNIEJ prawdopodobne
Niektórzy swoją dojrzałość płciową układają w plugawy, kiełbasiany przekładaniec, masakrując swoją godność, świadomie manifestując bezwolność i.. niedojrzałość tym samym
Kocham chodzące paradoksy, urocze w swojej sprzeczności, maleńkie w całej swej krasie którch urok i piękno tkwi w niesamowitej możności przeistoczenia się w rzeczy ISTOTNE, TRWAŁE, PERMAMENTNE.
Niedowartościowanie jest (och, jak niesamowicie słusznie) tak częstym tematem rozważań.
Cóż kryje w sobie ? Czyżby tajemnicze, ENIGMATYCZNE wizje ?
Plugawe, obrzydliwe zakamarki, których się wstydzi ?
Nie do opisania
Chwilami zaczynam wierzyć w jakąś Boską opatrzność, słuszność, w wyższość sił WYŻSZYCH, NADLUDZKICH nad zdolnością naszych starań - O ile sąd jest późniejszy, o tyle sprawiedliwszy.
Złe wybory mogą zostać usprawiedliwione naszą niewiedzą, ale świadome czyny nigdy nie będą jałowe w skutkach.