photoblog.pl
Załóż konto

665+1

Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
665+1

jak płacimy te gube hajsy za to muzeum frików to ograniczenia i limity nie interesujOM mnie x?

o czym to miało być

a o sztuce bo tutaj widze sztukmistrze konserwatorzy konkwistadorzy, czyli o sztuce którą nosimy w sobie

bo to ja jestem bogiem, tylko wyobraź to sobie sobie więc może w nagrode sobie obraz w głowe włoże 

dobra za daleko to zagrało mi w bani

 

 

 

 

hmm gdybym miał wymienić wszystkich artystów którzy opisują rzeczy we mnie nienazwane zapewne nie starczyło by znaków więc powolutku, małymi kroczkami

 

łatwiej będzie zacząć pewnie od wierszy bo generalnie rzadko odnajduje się w wierszach innych, dlatego pisze swoje

choć mam jeden, szczególny który mi towarzyszy od dawna, i który zawsze wyzwala we mnie dwa potężne uczucia - odwagę by iść i zawsze, nawet solo naprzeciw tłumu, być sobą niezależnie od krytyki i ocen, niezachwialnie zawsze być jądrem siebie i tworzyć otoczenie pod własną wole - oraz bunt - bunt przeciwko globalnej klatce którą budujemy dla naszych dzieci i wszystkim którzy ją programują ponad naszą zbiorową świadomością.

tak więc William Ernest Henley - Invictus

 

Z nocy, co wokół mnie zapada,
Czarnej jak samo piekła łono,
Bogu czy bogom dzięki składam
Za duszę swą niezwyciężoną

 

I chociaż ogrom cierpień wkoło,
me usta skargą niesplamione.
Spadają ciosy na me czoło,
choć zlane krwią, lecz podniesione.
 
Tu, gdzie się rozpacz z bólem splata,
jedynie Śmierć się zakraść może.
W grozie mijają mi długie lata,
lecz strach mnie nie zmógł i nie zmoże.
 

Nieważne, jak jest wąska brama
I spis kar jak się ciągnie zwojem,
Bo swego losu jestem panem
I kapitanem duszy swojej.

 

nawet teraz jak go przepisuje to mam ciarki i ściska mnie gdzieś tak głęboko w sercu poczucie pragnienia wolności, i przeświadczenie słuszności tej wolności. Słuszności walki przeciwko każdej ideii, religi czy rządowi które pragnie ograniczać wolność jednostki. I tutaj przychodzi cytat przewodni tego bloga, i generalnie motyw przewodni mojego życia. John Steinbeck - Na wschód od Edenu (genialna książka o konflikcie dobra ze złem w człowieku, oraz o tym czy zło może być wrodzone {generalnie u mnie cała oś jestestwa zawsze toczy się wokół dobra i zła, wiec mapuje ten temat od dekad})

 

"W jedno wierzę: że wolny, badawczy umysł jednostki jest najcenniejszą rzeczą na świecie. A o to będę walczył: by umysł miał możność podążać, niekierowany, tą drogą, jaką zapragnie. A przeciw temu muszę walczyć: przeciwko każdej idei, religii czy rządowi, które ograniczają lub niszczą jednostkę. Tym jestem i takie są moje dążenia."

 

zaiste tym jestem, i takie są moje dążenia

 

Obraz na dziś to oczywiście Gustave Dore - Raj Utracony

bo cóż innego, skoro ten obraz jest dla mnie jak sigl wyryty w podświadomości

 

nie jesteśmy ludzie prości, w całej swej wieczności rozpięci w nicości

od miłości do zazdrości, od chwil pełnych do tych gdy trzeba pościć.

Raz lecimy w dół, potem spadamy w góre, na pół równo przedzieleni

białym no i czarnym murem, wiem kochanie jak i dlaczego tak dziwnie się czujesz.

Czego tak naprawde ci brakuje i czemu świat pustych dusz tak cię denerwuje. 

 

 

tymczasem wczoraj dotarło do mnie jak bardzo stęskniłem się za uśmiechem Sajki 

gupia gupia gupia mała zołza, więc sobie ją narysuje *_* i będę ją molestował w snach

 

https://www.youtube.com/watch?v=UqzIVmXCjRQ

Dodane 2 MARCA 2024
142
Photoblog.PRO locomotiv Fajnie <3
02/03/2024 20:22:50
melckor *_* spoko sztukmistrzu
02/03/2024 23:37:54

Informacje o melckor


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24