1138. Jestem jak rzeka

Spotkać się z tym w centrum.

Czy możesz przejść się ze mną

przez park, żeby to pokazać ?.

Mogę zaczesać moje włosy do tyłu

 Jeśli owiniesz mnie w swoje ramiona

i nigdy nie przestaniesz

 Serce bije tak głośno, że zagłusza mnie

Żyję w kwietniowym deszczu

Rozlewasz się, zagłuszasz mnie

 Płynę dalej, na zawsze

Święta wielkanocne, czas rodzinny. Miło spędzony. Dobrze zobaczyć bliskich, gdy są tak daleko. Dużo jedzonka, oj jak się od stołu oderwałem to pod górkę, ledwo się wtoczyłem, gdy byłem na spacerze.. :D Petarda święta spoko, sernik babci, sałatki i te wszystkie pyszności co w słoikach naprzywoziłem heheh 

Koty na święta też były w delegacji, tam też dwa koty, no to normalnie zoo było heh

Generalnie w tle moda na sukces. Siedzę tak w samych gaciach, bo się suszę. Serio poszedłem na spacer, jak mnie deszcz dorwał, a tak daleko się wybrałem,  że musiałem wracać autobusem bez biletu.. Taka morka kura w ciul hahha, Serio, kapało ze mnie

No nic miłego poświątecznego czasu i dojadajcie te wszystkie pyszności :p