Skąd te rumieńce mam
One będą rozkwitały całe dnie
Jeśli mi słówko dasz,
Że zostanę w twej pamięci
Oczy me jak diamenty
One do pana niepytane mienią się
Wpadnie pan jak w odmęty w nie
Twe dłonie jak konwalie
Na mej skroni tańcują już
Chwytasz moja talię
A na buzi puder i tusz
Zanim popłynie łza
Czule włosy me przeplataj
No i et cetera, et cetera, et cetera
Niechże już byle kto
Mojej rączki nie całuje byle jak
Przecież wiadome to,
Że mam słabość do bruneta..
I kolejny weekendeł przeleciał, lecz teraz to w dość zimowych barwach. Już nie pamiętam, kiedy było tyle śniegu. Choć w sumie tutaj w Zielonej Górze to przed świętami się trochę trzymał. W Wielkopolsce pod tym względem było zdecydowanie bidniej heh :D Jednak jak już napadało i jest tak ładnie biało, to mogłoby być tak delikatnie na minusie być, bo teraz to się chlapa taka robi mało przyjemnościowo.
Twórczość Sanah i ta poezja śpiewana w tle, petarda. Polecam całą płytę :3
Miley kwiatami też zrobiła robotę, że aż się chce w tym śniegu potańczyć, serio :)
Zastanawia mnie czy jazda busem jest jakoś dużo trudniejsza niż zwykłym autem, wszędzie chcą doświadczenie, a gdzie ja mam je zdobyć hehe No gdzieś się muszę nauczyć..
Tym też sposobem czas na Fakty, na które nie zapropsi nas Panna Pochanke, bo nie.
Wróciłem nie taki sam
24 LUTEGO 2025
4 LUTEGO 2025
28 STYCZNIA 2025
20 STYCZNIA 2025
15 STYCZNIA 2025
8 STYCZNIA 2025
30 GRUDNIA 2024
26 GRUDNIA 2024
Wszystkie wpisy