1118. Skazani na słońce

Zakręcił mi w głowie ten tatuaż

Uzależniłem się od tego

Jesteśmy smutną piosenką, 

w mojej głowie

Ale nie zapomnę tego co było

Jeśli raz się skrzywdzę

Znikam w pół

Dam Ci ostatni taniec

I tak masz krew na rękach

Mam Cię na 1, 2, 3..

melodio ma

Mogę rozpisać naszą fascynację

Przekraczając wszelkie granice,

gubiąc zdrowy rozsądek

Bo życie moim wrogiem jest

Potrzebuje jedynie jedno

Daję sb czerwone światło,

zapamiętaj mnie

Bo Twoja miłość zwycięstwem jest.. 

Ahoj w sobotę, temperatura już typowo jesienna, no ale co zrobić.. Listopad mamy. Ostatnie chwile, że te liście jeszcze ładne, kolorowe, choć parę dni temu to jeszcze jednak te słoneczko bardziej pasowało do tych pięknych kolorów. Nad ranem ma być jakoś dwa, czy jeden stopień ciepła, więc ja już chętnie mógłbym zapaść w sen zimowy i tak obudzić się jakoś pod koniec marca, czy tam początek kwietnia, serio. 

W dalszym ciągu bez zmian, jedynie do przodu, więc zmiany są jakby nie patrzeć. Małymi kroczkami :) 

Wieczór zapowiada się przed tv. Najpierw newsy tvn, teraz tvp - no i dalej patrząc już trzeźwo, nwm gdzie żyję haha. Serio zawsze jest z tg beka, choć przez ostatnie 10 dni działały tylko 4 kanały tvp, z braku niczego oglądając już, zacząłem wierzyć, że żyję w pięknym kraju, wszystko przez Niemcy i Tuszka haha 

Ostatnio to i tak najlepiej wychodzi mi chyba rysowanie jakichś mostów i innych wiaduktów. Taka próba cierpliwości, przed właściwym działaniem.. Do tg zdrowsza dieta, ruszać się zacząłem, nwt pobiegałem z rana, choć po kilku okrążeniach myślałem, że wypluję płuca. W sumie przy tej izbie przyjęć można byłoby leżeć godzinami, zanim by się zainteresowali, tacy kochani :D

Prognozy pogody nadal nie są optymistyczne, futra jutro przyjadą, więc nie zamarznę,niczym tuląc Juliuszka, jak na zdjęciu <3

Tym też czasem zaczyna sie lokalna afera, tak więc leci kabarecik. Elou i udanej niedzieli.