1007. You have to be patient

Nadaję uśmiech

Na koniec świata

I jestem pewny, że

Wróci po chwili

Trochę na oślep

Może naiwnie, lecz

Zaraz się zdziwisz

Świat okrągły jest

To, co wysyłam

Uderzy mnie mocno

Liczy się każdy gest

I każda mina

Niech unosi nas endorfina..

Czym chciałeś zranić

Zaboli ciebie

Szybko wracają

Rzucone kamienie

Los czasem szorstki jest, lecz sprawiedliwy

I nigdy się nie myli

Los nigdy się nie myli..

W rymie bumerangu z ciocią Ewką, regenerujemy się znowu w domku, z kotami i książką, którą powoli dobiega końca.. Zdjęcie jeszcze z ciepłego morza, gdzie można było się podsmażyć. Teraz niestety pogoda znacznie chłodniejsza, okno to otwieramy tylko, aby przewietrzyć, bo tak to zimno jest, a w nocy to już wgl..

Wczoraj zrobiłem jajeczniczkę, muszę przyznać, że nwt mi wyszła, daje to dużą satysfakcję, tym bardziej jak smakuje :) 

Remont salonu wypadł genialnie, również daje satysfakcje sam fakt, że sami to zrobiliśmy, jak na amatorów wygląda dość profesjonalnie, serio :) 

No nic jak wyżej pisałem, poczytam troszkę, a potem pomyślimy z Julkiem i Angelką, co przygotować na obiadek :)

Miłego dnia życzę, pozdrawiam.

Zapraszam 

https://

max-mateuszrosa

.blogspot.com/