krakowskie

~tchorzofretka A gdzie tam, czasami mam go serdecznie dosyć, a czytanie Twojego photobloga, to zwykła forma odstresowania się :-). Skoro aż tak bardzo nie interesują Cię moje opinie, to może przestań odpowiadać na każdy mój komentarz lub zablokuj możliwość komentowania, nachalne i całkowicie "nie na miejscu" opinie osób postronnych przestaną zabierać Ci wtedy cenny czas i będziesz go mogła spożytkować w bardziej ambitny sposób niż siedząc przed komputerem i pisząc te obfitujące w obłudę wywody. Trochę tam pozdrawiam.

malowanedeszczem Myślę,że gdybym ustawiła blokadę lub usunęła Twoje komentarze usłyszałabym,ze boje sie prawdy itp. dlatego pozwolę Ci sie wypowiadać. W końcu Polska to kraj w którym istnieje cos tak pięknego jak wolność słowa. Nie należy dzieciom odbierać przyjemności bo zrobią sie jeszcze gorsze. Pozdrawiam, Klaudia:)

~tchorzofretka A nie, dlaczego :), zapomniałaś uwzględnić, że Polska to również taki kraj, w którym istnieje coś tak pięknego jak prawo do własności, co daje dzieciom możliwość rozporządzania swoimi photoblogami na miliony sposobów, a mnie nic do tego. Swoją drogą szalenie mi miło, że dalej wysuwasz swoje konfabulacyjne teorie :-) i więzisz mnie w coraz to nowych ramach. Najpierw nadałaś mi płeć, potem zamknęłaś w przedziale wiekowym pt. "dziecko", ciekawi mnie kim jeszcze zdołam być w twoich oczach :-), niebywale mnie to ciekawi. A zatem proszę dalej snuć poglądy na mój temat, to na swój sposób absorbujące.

malowanedeszczem Skoro tak bardzo Cie to ciekawi to pozwól,że będzie to moja słodka tajemnica. No chyba,ze odważysz się ujawnić. Swoją drogą człowiek potrafi napisać dużo o niczym. Bo wybacz, ale Twoje wypowiedzi nie kryją w sobie,żadnego sensu. Ukrywasz się pod pseudonimem, używasz wyrazów, których potocznie się nie używa i pewnie myślisz sobie,ze to coś mądrego, a tu proszę, twoje wywody nie są w żaden sposób wartościowe. Więc proszę daruj sobie odpisywanie na ten komentarz.

~tchorzofretka Wielka to szkoda, że zepsułaś całą moją zabawę pod przykrywką "słodkiej tajemnicy". Nie, nie ujawnię się, bo nie widzę w tym żadnego profitu, widzisz, takie już ze mnie niewdzięczne stworzenie. Ustosunkowuję się jednak do twoich słów, tak, pisanie o niczym, to moja pasja, uwielbiam to. Strasznie kreatywne i rozwijające zajęcie. Tak, inteligencja to mój znak firmowy, cierpię na przerost ambicji i chroniczny brak gotówki, mam cięty język i roztaczam wokół siebie fetor bezczelności, słynę z niej, zdecydowanie szkoda mi czasu na altruizm. I tak na miłe zakończenie, gardzę wszystkim co POTOCZNE i mam niewysłowioną słabość do wyszukanych słówek, których twój iście potoczny zasób słownictwa nie jest w stanie zrozumieć. Amen.