Czuję się cudownie.
Pogoda jest piękna.
Tydzień udany, oby tak dalej.
O 15:30 ide sobie na cmentarz, a potem na 17 do kościoła, coś nowego.
Wczoraj tak sie styrałam na koniu, że aż miło, uwielbiam!
a teraz zamierzam odrobić matematykę, nauczyć sie na biologię iniemiecki. Do fizyki nie mam nawet po co zaglądać, jak tylko otwieram zeszyt widzę chińskie znaczki -,-
Coraz bardziej zniechęcam się do alkoholu, odpada.